Zbliża się koniec
Co konkretnie zakomunikował zebranym wicestarosta Kwiatkowski? Zauważył, że obecna kadencja władz samorządowych dobiega powoli końca, więc uznał za stosowne, aby szybko, bez wdawania się w zbędne szczegóły, podsumować wyniki i dokonania obecnego zarządu powiatu chełmskiego. A te, jak stwierdził, wcale nie są tak mizerne, jak chcieliby tego „malkontenci i ludzie niespełnieni”.
- Szyki zamieszała nam zarówno pandemia, jak i wojna na Ukrainie. Mimo tych niekorzystnych czynników, wynik operacyjny powiatu chełmskiego za rok 2022 to 13,8 mln zł. Kwota ta stanowi ok. 10% ogólnych dochodów. Te wyniki przekładają się na to, że zajmujemy obecnie pierwsze miejsce wśród powiatów województwa lubelskiego – zauważył wicestarosta.
I dodał, że jeśli chodzi o relację wyniku operacyjnego do kwoty wykonanych dochodów, to powiat chełmski zajmuje trzecie miejsce – za powiatami parczewskim i świdnickim.
- Warto więc zauważyć, że nasza sytuacja nie jest wcale tak zła, jak widzą ją niektórzy – skomentował głosy krytyki Kwiatkowski.
A te, jak powszechnie wiadomo, dotyczą najczęściej "polityki drogowej" powiatu. Przedstawiciel zarządu zapewnił, że drogowe zobowiązania, jakie powiat ma jeszcze do uregulowania na terenie gminy i miasta Rejowiec Fabryczny, są niewielkie. I że nie ma powodów do obaw – władze powiatu zdążą ze wszystkim na czas.
- Na terenie gminy Rejowiec Fabryczny do wykonania została nam tylko ta nieszczęsna droga w Wólce Kańskiej. Zapewniam, że będzie zrobiona. Postępowanie przetargowe ogłosimy we wrześniu i mamy nadzieję, że ceny będą jednak niższe, niż obecnie. Podkreślam jednak – niezależnie od tego, jakie będą, drogę zrobimy – wyznaczał kolejne „kamienie milowe” wicestarosta.
By uspokoić nastroje?
Wiadomo jednak, że najwięcej drogowych dyskusji wzbudzają na tym terenie nie drogi w gminie, a w mieście Rejowiec Fabryczny. I wystąpienie wicestarosty Kwiatkowskiego obliczone było z pewnością nie tyle na składanie obietnic w stosunku do mieszkańców gminy, co na załagodzenie nastrojów w mieście.
- Przymierzamy się oczywiście do remontu byłej drogi wojewódzkiej. Powodzenie w tym zakresie uzależnione jest oczywiście od przychylności „Warszawy”. Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie na ok. 30 mln złotych. Uważam, że to realna suma. Niektórzy twierdzą, że mogliśmy wnioskować o więcej, ale sądzę, że lepiej mierzyć nieco niżej, niż nie otrzymać nic – wyjaśnił Kwiatkowski.
Ta kwota pozwoliłaby na wyremontowanie najgorszego, zdaniem wicestarosty, odcinka drogi, łączącego drogę wojewódzką z przejazdem kolejowym w Rejowcu Fabrycznym.
- Chcemy też wykonać ul. Chełmską w Rejowcu Fabrycznym. I to by było w zasadzie wszystko, jeśli idzie o te najpilniejsze sprawy – podsumował wicestarosta powiatu chełmskiego.
I, dosyć oględnie, stwierdził, że „będziemy składali wnioski związane również z innymi gminami naszego powiatu”.
Warto więc chyba zapytać, czy te słowa mogłyby załagodzić wyraźne napięcia, jakie zaobserwować można na linii zarząd powiatu – władze miasta Rejowiec Fabryczny. Ostatnie komentarze urzędników, jakie padały w związku z planem (na razie zawieszonym) przemianowania dróg powiatowych na gminne, raczej na to nie wskazywały.
Czytaj także:
- Gm. Rejowiec Fabryczny. Wypiekali ciasta i chleby, wyplatali wieńce. Kto okazał się najlepszy? [ZDJĘCIA]
- Rejowiec Fabryczny. Otwarcie „zielonych błoni” w listopadzie. Jak będą wyglądały?
- Gm. Rejowiec Fabryczny. Bo bednarz wie, jak smakować życie...
- Rejowiec. Oferent zaszalał z ceną. Co z placem przy 1 Maja?
Napisz komentarz
Komentarze