Na początek warto doprecyzować, że w ostatnim czasie samorządy mogły składać wnioski w ramach dwóch naborów do programu „Polski Ład”. Jeden z nich dotyczył tzw. gmin popegerowskich, a ponieważ gmina Kamień spełnia kryteria, postanowiła skorzystać z nadarzającej się okazji.
- W ramach ostatniej edycji dla gmin popegeerowskich mogliśmy złożyć dwa wnioski – do 2 i do 5 mln złotych. Złożyliśmy oba. Pierwszy wniosek uwzględnia budowę instalacji związanych z odnawialnymi źródłami energii na budynkach użyteczności publicznej. W praktyce chcielibyśmy, aby szkoły w Kamieniu i Strachosławiu były w przyszłości zasilane energią pochodzącą z pomp ciepła i paneli fotowoltaicznych. Jeśli chodzi o Strachosław, to myślimy o pompie wykorzystującej energię geotermalną, a w Kamieniu musi być to tzw. pompa powietrzna, ponieważ nie ma tam miejsca, aby wykonać odpowiedni odwiert – mówi o szczegółach wójt Dariusz Stocki.
Na co gmina wykorzysta środki z drugiego wniosku?
- Złożyliśmy wniosek opiewający na kwotę 4,5 mln zł. Cóż mogę powiedzieć. Temat, który towarzyszy nam stale, to drogi, drogi i jeszcze raz drogi. Inwestycji drogowych nigdy za wiele, dlatego jeśli otrzymamy też środki, to postaramy się wykonać kilka istotnych remontów – mówi wójt gminy Kamień.
We „właściwym” naborze do Polskiego Ładu urzędnicy z Kamienia złożyli w sumie trzy wnioski – do 2, do 8 i do 30 mln zł. Ten na najniższą kwotę dotyczył rozwoju gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy.
- Wodociąg chcielibyśmy wybudować w Strachosławiu, ponieważ jest tam jeszcze kilka domów, które wymagają tego typu inwestycji. Jeśli chodzi natomiast o kanalizację, to uwzględniamy w naszych planach osiedle Malinowe, trzy uliczki, które powstały dosyć niedawno i wymagają doprowadzenia odpowiednich mediów. Pewne prace w tym zakresie chcielibyśmy poczynić na uliczkach położonych nieopodal urzędu gminy – mówi Stocki.
Wniosek do 8 mln złotych będzie znów obejmował inwestycje drogowe. Ale jakie plany kryją się za kwotą 22,5 mln zł?
- Chcemy wybudować nowy urząd gminy oraz całą niezbędną infrastrukturę towarzyszącą. Nasz nie spełnia niestety żadnych standardów. Pomieszczenia są niskie, ciasne, pracuje się dosyć trudno. Poza tym chcielibyśmy, aby w tym samym budynku funkcjonował również Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. To ułatwiłoby naszą pracę z interesantami – twierdzi wójt Stocki.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze