Biało-zieloni wyszli na prowadzenie już w siódmej minucie po celnym strzale Adama Nowaka. Długo jednak nie nacieszyli się prowadzeniem, ponieważ pierwszy kwadrans spotkania zamknął się wyrównaniem dzięki bramce Mateusza Hudzika. Gospodarze dostali wiatru w żagle i w 29 minucie poprawili sytuację na tablicy wyniku, kiedy piłkę do siatki gości posłał Dawid Król.
Karpaty Krosno kontynuowały ofensywę również po zmianie stron. Zaledwie cztery minuty po gwizdku sędziego, wynik 3:1 ustanowił Dzhaba Fkhakadze. Wydawało się, że Chełmianka wróci z Krosna na tarczy, jednak sytuacja diametralnie zmieniła się w 70 minucie, kiedy drugą bramkę zdobył Bartłomiej Korbecki, a pięć minut później do remisu 3:3 doprowadził Krystian Mroczek. Podział punktów wisiał w powietrzu, jednak w doliczonym czasie jeszcze jedno celne trafienie ponownie dołożył Krystian Mroczek, zapewniając biało-zielonym zwycięstwo.
Kolejne spotkanie Chełmianka zagra u siebie 7 października i podejmie zespół Wiślanie Jaśkowice.
Teraz czytane:
Wciąż niezwyciężeni pod siatką! Beniaminek wciąż liderem
Udane starcia w ringach. Potrójny start MKS Olimp Chełm
Psychologia w sporcie. Debatowali w Lubelskiej Akademii WSEI
Napisz komentarz
Komentarze