Po zakupie Młyna Michalenki władze Chełma zapowiedziały stworzenie unikalnej przestrzeni kulturalnej, która miała być ważnym punktem na mapie województwa lubelskiego. Jednakże realizacja tych planów napotykała trudności. W 2022 roku wybrano firmę do przeprowadzenia rewitalizacji młyna oraz termomodernizacji kilku chełmskich szkół, lecz wykonawca wycofał się tuż przed podpisaniem umowy.
W 2023 roku miasto zmodyfikowało swoje plany, włączając młyn do szerszego projektu obejmującego remont Pałacu Kretzschmarów (obecny budynek USC), budowę obiektu przy ul. Brzozowej dla seniorów i NGO, a także zagospodarowanie 11 skwerów i parków miejskich. Niestety, mimo kilkukrotnych przetargów, nie udało się znaleźć wykonawcy dla tego kompleksowego przedsięwzięcia.
W obliczu trudności miasto zdecydowało się na zmianę zakresu dofinansowania z Rządowego Funduszu Polski Ład. Środki pierwotnie przeznaczone na rewitalizację młyna zostały skierowane na remont 15 kilometrów dróg miejskich.
Młyn Michalenki pozostaje jednak w planach. Miasto liczy na fundusze unijne z programu „Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko” (FENX). Złożony wniosek przeszedł pozytywną ocenę formalną, a decyzja o przyznaniu środków ma zapaść w najbliższym czasie. Według szacunków, dofinansowanie unijne może pokryć od 71% do 79% kosztów rewitalizacji młyna.
Tymczasowe działania
Aby zabezpieczyć budynek przed dalszym niszczeniem, miasto przeznaczyło ponad 36 tysięcy złotych na naprawę pokrycia i konstrukcji dachu. Prace, wykonane przez firmę CARBUD, miały na celu zapobieganie przeciekaniu i dalszej degradacji obiektu.
Choć realizacja pierwotnych planów dla Młyna Michalenki napotyka trudności, miasto nie rezygnuje z idei przekształcenia budynku w przestrzeń kulturalną. Decyzja o przyznaniu funduszy z programu FENX może być kluczowym krokiem w stronę ożywienia tego historycznego obiektu i nadania mu nowej funkcji.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze