Najwięcej nerwów dostarczył bardzo wyrównany pierwszy set. Gospodarze starali się narzucić swój styl gry, jednak goście z Siedlec właściwie odpowiadali zagrywką. Po zaciętej walce o każdy punkt finalnie na prowadzenie wyszła Bogdanka Arka Chełm, co zdecydowanie budująco wpłynęło na morale zespołu. Uwidoczniło się to wyraźnie w drugim secie, kiedy przewagę zaczął budować Patryk Szwaradzki, a goście odstawali w wyniku coraz bardziej, ulegając ostatecznie stratą 11 punktów. Trzeci set był kontynuacją dobrej gry gospodarzy i chociaż rywale z KPS Siedlce próbowali jeszcze zmienić losy spotkania, to musieli uznać wyższość i lepszą skuteczność biało-zielonych.
Nagrodę dla najlepszego gracza spotkania otrzymał Łukasz Łapszyński.
- MVP w pełni zasłużone, był to trzeci świetny mecz Łukasza, w którym pokazał wysoką formę, sprawdził się na zagrywce, w przyjęciu i w piłkach kończących - mówi trener Bogdanki Arki Chełm, Bartłomiej Rebzda. - W tym meczu robiłem sporo zmian, zależało mi na tym, aby dać pograć chłopakom, którzy nie wchodzili na boisko w poprzednich dwóch spotkaniach. Świetnie wypadli, co jest efektem dobrych i skutecznych treningów. Mamy naprawdę wyrównaną czternastkę, co bardzo cieszy i mobilizuje do dalszej walki o punkty.
Następny mecz Bogdanka Arka Chełm zagra na wyjeździe z Astrą Nowa Sól.
Czytaj też:
Wciąż niezwyciężeni pod siatką! Beniaminek wciąż liderem
Szachiści wracają do gry. Kolejny turniej z cyklu Grand Prix
Napisz komentarz
Komentarze