Zawodnicy konkurowali ze sobą w pistolecie, karabinie i strzelbie na trzech różnych rodzajach torów. Kamil Mirzwa wykazał się celnością, refleksem i szybkością, co zapewniło mu tytuł mistrza województwa lubelskiego, a także pierwsze miejsce w klasie standard.
- W tej klasie strzelaliśmy z pistoletu z mechanicznymi przyrządami, z karabinu również z mechanicznymi przyrządami oraz strzelby pump action, tzw. pompki, znanej jako shotgun - mówi Kamil Mirzwa. - Start uważam za bardzo udany, także dlatego, że wyprzedziłem zawodników z klasy open o dobre 12 proc. W tym roku jako sekcja strzelecka Fabryki Sportu weźmiemy być może udział w jakichś turniejach, ale największe nadzieje wiążemy z Ligą Zimową Indoora, zwłaszcza że nasza reprezentacja stale się powiększa.
Napisz komentarz
Komentarze