23 października 29-latek przejeżdżał swoim samochodem przez podhrubieszowski Obrowiec. Zatrzymał samochód przy jednym z tamtejszych pól, na którym leżała wykopana marchew. Nazbierał w siatki łącznie około 50 kilogramów warzyw i odjechał. O kradzieży zawiadomiono policjantów, a oni zatrzymali sprawcę.
- 29-latek został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem karnym w wysokości 50 zł. Ponadto zatrzymany musiał naprawić wyrządzoną szkodę i zwrócić właścicielowi marchwi równowartość skradzionych warzyw - poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak. oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Kradzież cudzej własności nawet niewielkiej wartości jest karalna. Wartość skradzionego mienia decyduje o tym, czy mamy do czynienia z wykroczeniem, czy przestępstwem. Przepisy mówią: kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz, jeżeli jej wartość nie przekracza 800 zł, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. W tej konkretnej sytuacji kradzież potraktowano traktowana jako wykroczenie.
- Jeżeli wartość skradzionych rzeczy jest większa niż 800 zł, wtedy mamy do czynienia z przestępstwem. Wówczas kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności – informuje asp. szt. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.
CZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze