Do zdarzenie tego doszło w tym tygodniu w Hańsku. Policjanci z Urszulina chcieli tylko zwrócić kierowcy uwagę na przepaloną tylną żarówkę. Zatrzymali go i nabrali podejrzeń...
- Pojazdem kierował 40-letni mieszkaniec Włodawy. Podczas kontroli drogowej policjanci wyczuli od niego woń alkoholu, więc poddali go badaniu na stan trzeźwości. Mężczyzna miał ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie – mówi podinspektor Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. - Już zatrzymano mu prawo jazdy, a za swój czyn odpowie niebawem przed sądem.
Razem z nim podróżował 42-latek z Małopolski. Miał przejąć kierowanie samochodem, jednak również było czuć od niego alkohol, a na dodatek okazał się być poszukiwany do odbycia 100 dni zastępczej kary pozbawienia wolności.
- 42-latek zapłacił zaległą grzywnę i odszedł wolny, zaś po audi musiał przyjechać trzeźwy kierowca – dodaje policjantka.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze