Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm. Przyłożył lufę wiatrówki do szyi i groził, że go zabije

44-latek, który posługując się wiatrówką, groził pozbawieniem życia mieszkańcowi Chełma, będzie miał teraz poważne kłopoty. Policjanci zatrzymali go i odnaleźli pistolet gazowy, którym się posługiwał. Jest pod dozorem policji, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Chełm. Przyłożył lufę wiatrówki do szyi i groził, że go zabije
zdjęcie ilustracyjne

Autor: R-region

Źródło: Pixabay

Do zdarzenia doszło w miniony weekend na osiedlu Śródmieście w Chełmie. 

- Z relacji pokrzywdzonego 25-latka wynikało, że został zaczepiony przez znanego mu z widzenia mężczyznę. Chodziło o użytkowanie mieszkania w budynku, w którym zamieszkuje. W pewnej chwili doszło między nimi do sprzeczki, w trakcie której mężczyzna przyłożył mu do szyi przedmiot przypominający broń palną, grożąc pozbawieniem życia. Następnie oddalił się w nieznanym kierunku – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Kryminalni ustalili i zatrzymali na jednej z chełmskich ulic 44-latka bez stałego miejsca zamieszkania. 

- Nie spodziewał się tego, był zaskoczony widokiem policjantów. Funkcjonariusze odnaleźli też przedmiot, którym się posługiwał. Jak się okazało, był to pistolet gazowy, który wyrzucił w zarośla na ogólnodostępnym parkingu – dodaje Czyż.

W poniedziałek (6 listopada) został doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego oraz zakazem opuszczania kraju.

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama