Do oszustwa doszło na początku listopada.
- Do 45 letniego mieszkańca Chełma zadzwonili podający się za pracowników banku oszuści, którzy poinformowali mężczyznę, że jego środki na koncie bankowym zagrożone są kradzieżą i tworzą bezpieczne rachunki dla jego pieniędzy – mówi kom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. - Nieświadomy podstępu zrealizował przelewy na wskazane przez nich konta. Już po wszystkim miał otrzymać do nich loginy i hasła.
Gdy jednak nikt się z nim nie skontaktował, zaczął podejrzewać, że został oszukany. Zadzwonił osobiście do swojego banku i dowiedział się, że przelane pieniądze zostały już wypłacone. O wszystkim powiadomił policję. Było już jednak za późno. Okazało się, że stracił ponad 60 tysięcy złotych.
Chełmscy policjanci, zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości gospodarczej, swoje działania skierowali na teren powiatu tarnowskiego.
- Ustalili, że udział w tym przestępczym procederze brali dwaj obywatele Ukrainy w wieku 20 i 24 lat, zamieszkujący na terenie jednej z miejscowości tego powiatu – mówi Czyż. - Przy wsparciu kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie zatrzymali sprawców. Przeszukali też zajmowane przez nich pomieszczenia, gdzie zabezpieczyli laptopy, telefony komórkowe i przenośne nośniki danych.
W ubiegłym tygodniu obaj usłyszeli zarzuty oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec nich również środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze