Finałowe zgłoszenia można przesyłać do Stowarzyszenia Ochrony Narodowego Dziedzictwa Materialnego, organizatora konkursu, do końca lutego. Pozostaje więc jeszcze chwila do namysłu. Wcześniej całą instalację musi ocenić jeszcze duża, kilkunastoosobowa komisja.
- Członkowie komisji przyjadą tutaj, do nas, na miejsce i ocenią całą modernizację „na żywo”. Oględziny będą jednak polegały nie tylko na stwierdzeniu, że inwestycja została ukończona do końca pierwszego kwartału 2024 roku – tak, jak stanowią to obowiązujące w konkursie przepisy – ale także na zapoznaniu się z całą dokumentacją i stwierdzeniu, że wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z literą prawa i sztuką budowlaną – wyjaśnia wójt gminy Dubienka Krystyna Deniusz-Rosiak.
Modernizacja ujęcia ma dla władz gminy i jej mieszkańców wręcz kolosalne znaczenie. Cała instalacja i związane z nią budynki pamięta jeszcze lata 70. XX wieku i pozyskiwana z ujęcia woda już od dawna pozostawiała wiele do życzenia.
- Wreszcie możemy cieszyć się wodą, która spełnia wszystkie parametry. Cieszymy się oczywiście tym, że ktoś postanowił zaproponować nam udział w tym konkursie i zauważył nasze starania. Taka jest bowiem idea tej rywalizacji. Organizatorzy chcą wskazać na te samorządy, które nie należą do tych największych i najbogatszych, ale które także potrafią osiągnąć zadowalające wyniki. Dla nas, co podkreślę raz jeszcze, ta inwestycja ma naprawdę duże znaczenie – mówi wójt Deniusz-Rosiak.
Warto powalczyć o najwyższe laury, bowiem przyniosą one gminie wiele tzw. miękkich korzyści. Niekoniecznie środków na kolejne inwestycje, ale, równie ważne, prestiż, rozgłos i darmową promocję.
- Tytuł laureata zapewnia nam szereg działań promocyjnych, w tym wydanie specjalnej publikacji na temat naszej gminy i inwestycji. Jest to jednak konkurs o zasięgu ogólnopolskim, a więc warto pewnie powalczyć o to, aby się udało. Ostatecznej decyzji na temat zgłoszenia do finału jeszcze nie podjęliśmy – podsumowuje włodarz gminy Dubienka.
Na inwestycję w Skryhiczynie gmina wydała niespełna 5 mln zł. Niecałe 4,74 mln pozyskano z programu Polski Ład, natomiast niespełna 250 tys. dołożyła do budżetu gmina ze środków własnych.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze