Otwarcie ofert w ogłoszonym właśnie postępowaniu przetargowym nastąpić ma 7 lutego, ale czy istotnie przyniesie oczekiwane rozstrzygnięcie? Tego nie jest w stanie ocenić w tej chwili nikt. W rok 2024 samorządy wkroczyły z dużą niepewnością. Czy wykonawcy spuszczą nieco z tonu i będą proponowali niższe ceny? Trudno powiedzieć. Wszelkie koszty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej wzrosły. Jeśli idzie o ceny materiałów budowlanych, to te nieco się ustabilizowały, ale nie można powiedzieć o tym, aby było tanio. Można też powiedzieć, używając utartego już bon-motu, że "tanio już było".
Zaplanowane w Wólce Kańskiej-Kolonii prace obejmują, m.in. gruntowny remont budynku, w którym funkcjonuje ujęcie wody. Ale nie tylko. W planach jest również budowa zbiornika nieczystości płynnych, budowa zbiornika wód odzyskanych po procesie płukania oraz wykonanie niezbędnego uzbrojenia terenu o dodatkowe instalacje: wodną, kanalizacyjną oraz elektryczną. Po remoncie ujęcie wody ma być też tańsze w utrzymaniu, ponieważ działanie poszczególnych urządzeń będzie wspomagała energia pochodząca z instalacji fotowoltaicznej. W ramach inwestycji powstać ma również dodatkowa, biologiczna, drenażowa oczyszczalnia ścieków, która funkcjonować będzie przy budynku lokalnej świetlicy wiejskiej.
Wykonaniem wszystkich prac zajmie się jedna lub dwie firmy, ponieważ całą inwestycję podzielono na dwa odrębne zadania – wszystkie prace dotyczące modernizacji ujęcia oraz, dodatkowo, budowę biologicznej oczyszczalni przy świetlicy. Jeśli uda się wyłonić wykonawcę (lub wykonawców) we wskazanym terminie, to będzie on zobligowany do tego, aby prace wykonać w ciągu pięciu miesięcy. Ostateczny ich koszt poznamy oczywiście po rozstrzygnięciu postępowania przetargowego.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze