II-ligowcy Ogniwa Chełm, którzy sporo czasu "spędzili" w dole tabeli i borykali się z częstym brakiem Tomasza Majewskiego w składzie, udowodnili, że nie ma rzeczy niemożliwych. Dzięki wygranej domowej 7:3 z UKS Wola Osowińska udało im się wskoczyć do grupy awansowej.
- Teraz na spokojnie możemy rozgrywać nasze mecze, nie myśląc o tym, czy utrzymamy się w II lidze, czy nie - mówi Jacek Kozłowski, jeden z zawodników chełmskiego Ogniwa. - W spotkaniu z Wolą Osowińską komplety punktów wywalczyli Adrian Kubajka i Marcin Chrzanowski. Ja zdobyłem 1,5 pkt, a kolejne pół to zasługa Piotra Linde.
W ostatnim meczu rundy zasadniczej II ligi SMS Włodawa mierzył się natomiast z drużyną Heksa Niedrzwica Duża, przegrywając 2:8. Punkty dla zespołu prowadzonego przez Artura Zguczyńskiego zdobyli Szymon Modrzejewski i deblowo Szymon Zguczyński i Jakub Zguczyński.
Z kolei w III lidze UKS Żaczek Fajsławice podejmował u siebie rywali z Sokoła Zwierzyniec i wygrał to spotkanie 7:3. Punkty dla gospodarzy zdobyli Paweł Suszek (2), Bartłomiej Świdnik (2), Antonina Serafin (1) i Piotr Piórkowski (1). Jeszcze jeden punkt na konto Żaczka Fajsławice wpadł w grze podwójnej dzięki dobrej współpracy Antoniny Serafin i Pawła Suszka.
Przed tenisistami stołowymi kilka tygodni przerwy od rozgrywek ligowych. W tym czasie będą brać udział w innych turniejach.
Czytaj również:
Napisz komentarz
Komentarze