Pomoc będzie możliwa m.in. dzięki uchwale podjętej przez radnych z gminy Wola Uhruska. Na jej terenie nie ma placówki, która rozwiązuje podobne problemy. Jednak samorząd potrzebne porozumienie można zawrzeć z inną gminą, w tym przypadku chodzi o Sawin. Opieka i świadczone usługi nie obciążą ani włodarzy z Woli Uhruskiej, ani osób, które zechcą skorzystać z pomocy. Za wszystko zapłaci bowiem budżet państwa.
Janina Kurzydłowska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Woli Uhruskiej wyjaśnia, że osób z zaburzeniami psychicznymi, którzy proszą o pomoc, nie jest wiele i z punktu widzenia gminy nie stanowią jakiegoś poważnego problemu.
- Jest to jednak jeden z elementów naszej polityki gminnej. Patrzymy na tę kwestię wielopłaszczyznowo i wychodzimy naprzeciwko problemom. Nawet gdyby to była jedna osoba, staralibyśmy się jej pomóc – zapewnia.
Obecnie na terenie gminy Wola Uhruska nie ma bazy lokalowej, by powstał ośrodek podobny do tego, który znajduję się w Sawinie. Zresztą gminne potrzeby w sprawach społecznych są większe. Bardziej przydałaby się na przykład świetlica środowiskowa, by pomóc dzieciom i młodzieży.
- Wkrótce będziemy mieli wybory, odbędą się one w kwietniu. Wybrany samorząd będzie rozpatrywał nową politykę społeczną w gminie – mówi Janina Kurzydłowska.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze