W sobotę (6 kwietnia) po południu dyżurny włodawskiej komendy został powiadomiony o znalezieniu niewybuchu na jednym z pól w Horostycie Kolonii w gminie Wyryki. Skierował na miejsce policjantów z Urszulina, którzy zabezpieczali miejsce niewybuchu do czasu przyjazdu patrolu saperskiego, uniemożliwiając osobom postronnym dostęp do znaleziska.
- Saperzy rozpoznali niewybuch jako pocisk artyleryjski pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej i bezpiecznie go usunęli. Przedmiot miał blisko 40 cm długości – mówi aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowe Policji we Włodawie.
I dodaje, że nasze lasy i ziemie kryją w sobie wiele pamiątek z dawnych czasów. Są skorodowane, więc mogą wybuchnąć przy niewielkim wstrząsie, a nawet przy zwykłym dotknięciu.
- By nie zrobiły nikomu krzywdy, muszą się nimi zająć fachowcy. Dlatego należy pamiętać, by nigdy nie wyciągać samodzielnie z ziemi podejrzanych przedmiotów, nie próbować ich rozbierać i pod żadnym pozorem nie wrzucać do ognia. Wybuch może spowodować śmierć lub trwałe kalectwo – dodaje Prystupa.
W każdym przypadku znalezienia niewybuchu lub niebezpiecznego przedmiotu należy zadzwonić pod numer alarmowy 112.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze