Stawki na ten rok za abonament RTV są ściśle określone. To 8,70 zł miesięcznie za każdy odbiornik radiowy i 27,30 zł za telewizor. Gdy ktoś zapłaci za cały rok z góry, to wychodzi o 10 proc. taniej. I, jak wiadomo, nie każdy płaci, mimo że to obowiązek każdego posiadacza radia i/lub telewizora.
Sprawę przejmuje skarbówka
Żeby płacić, najpierw jednak trzeba zarejestrować odbiornik na Poczcie Polskiej. Zgodnie z przepisami, jeżeli się nie płaci, poczta wystawia wezwanie do zapłaty.
Mamy wtedy 7 dnia na uregulowanie zaległości. Jeżeli tak się nie stanie, to zaczynają się prawdziwe kłopoty. Sprawę przejmuje skarbówka.
Rekordziści
Jak informuje Interia, urząd skarbowy, chcąc odzyskać pieniądze, może je pobrać z:
- nadpłaty podatku,
- emerytury,
- pensji,
- rachunku bankowego,
- za pośrednictwem komornika.
Z danych za 2023 rok wynika, że w ten sposób zabezpieczono całkiem spore pieniądze. Największa kwota dotyczy mieszkańca województwa pomorskiego. W jego przypadku mówimy aż o 187 tys. zł.
„Ratunkiem przed postępowaniem egzekucyjnym za niepłacenie abonamentu RTV jest zgłoszenie się po rozłożenie zaległości na raty. Taki wniosek należy złożyć do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W szczególnych wypadkach możliwe jest nawet umorzenie zadłużenia” – podpowiada portal.
Rekordziści z województw:
- dolnośląskie - 76 tys. zł,
- kujawsko-pomorskie - 27 tys. zł,
- lubelskie - 40 tys. zł,
- lubuskie - 54 tys. zł,
- łódzkie - 82 tys. zł,
- małopolskie - 48 tys. zł,
- mazowieckie - 59 tys. zł,
- opolskie - 40 tys. zł,
- podkarpackie - 13 tys. zł,
- podlaskie - 61 tys. zł,
- pomorskie - 187 tys. zł,
- śląskie - 74 tys. zł,
- świętokrzyskie - 49 tys. zł,
- warmińsko-mazurskie - 26 tys. zł,
- wielkopolskie - 32 tys. zł,
- zachodniopomorskie - 53 tys. zł.
Likwidacja?
Od lat mówi się głośno o likwidacji abonamentu RTV. Na razie niewiele się w tej sprawie dzieje, ale wiadomo, że kiedy do tego dojdzie, płacić i tak będzie trzeba. Otóż abonament ma zostać zastąpiony tzw. opłatą audiowizualną.
Przygotowywany projekt zakłada, że byłaby ona naliczana od każdej osoby w wieku 26-75 lat. Niedawno Bogdan Zdrojewski, przewodniczący Sejmowej Komisji Kultury, wskazywał, że może to być 9 zł miesięcznie.
Z kolei Jan Dworak, były prezes TVP, przygotował już projekt nowej opłaty. Także w nim mowa jest o stawce 8-9 zł. Płacić nie będą musiały m.in. osoby o niskich dochodach, z dysfunkcjami, bezrobotni i renciści, a także ci, których dochód nie przekracza minimalnego wynagrodzenia.
Autorzy projektu sugerują także zwolnienia dla osób powyżej 75 roku życia oraz dzieci, osób uczących się i osób do 26 roku życia.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze