Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali. Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILM

Policjanci z lubelskiego Oddziału Prewencji uratowali 39-latkę, która leżała na ławce bez oznak życia. Mimo że obok byli przechodnie, to mundurowi zainteresowali się kobietą i ruszyli jej na pomoc. Ponieważ nie miała wyczuwalnego oddechu, przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Na szczęście wrócił jej oddech. 38-latka została przewieziona do szpitala, gdzie zajęli się nią lekarze. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali. Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILM
Policjanci z lubelskiego Oddziału Prewencji uratowali 39-latkę, która leżała na ławce bez oznak życia. Mimo, że obok byli przechodnie, to mundurowi zainteresowali się kobietą i ruszyli jej na pomoc.

Autor: Policja Lubelska

W środę, 24 kwietnia, po godz.16 policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie podczas pełnionej służby radiowozem skierowali się w kierunku ulicy Ruskiej w Lublinie. Nagle w rejonie jednego ze stanowisk starego dworca PKS zauważyli leżącą na ławce kobietę. Obok na chodniku znajdowała się torba podróżna. Ułożenie ciała kobiety wskazywało, że mogło stać się jej coś złego.

Jak podaje Policja Lubelska, mimo, że obok byli przechodnie, a na innych ławkach nieopodal siedzieli ludzie, nikt z nich nie zareagował. Policjanci przypuszczając, że kobieta może potrzebować pomocy, natychmiast ruszyli w jej kierunku.

Pomimo otwartych oczu, nie reagowała na próby kontaktu. Jeden z funkcjonariuszy sprawdził puls, który był dla niego niewyczuwalny. Wówczas położył ją na plecach, by udrożnić jej drogi oddechowe i sprawdzić dokładnie czynności życiowe. Jednocześnie policjanci skontaktowali się z dyżurnym KMP w Lublinie informując o całej sytuacji i prosząc o przyjazd karetki pogotowia.

Kiedy jeden z policjantów udrażniał drogi oddechowe kobiety, drugi przystąpił do sprawdzania oddechu. Ponieważ funkcjonariusz go nie wyczuł, przystąpił do reanimacji krążeniowo-oddechowej.

ZOBACZ NAGRANIE Z KAMER INTERWENIUJĄCYCH POLICJANTÓW:

Film: KWP w Lublinie

Po wielu uciśnięciach, kobiecie nagle wrócił oddech. Mundurowi ułożyli ją w pozycji bocznej ustalonej i przykryli kocem termicznym. Policjanci  monitorowali jej czynności życiowe do czasu przyjazdu pogotowia.

Załoga karetki przytomną już kobietę przewiozła do jednego z lubelskich szpitali, gdzie zajęli się nią lekarze. Obecnie życiu i zdrowiu 39-letniej kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo, została wypisana do domu.

Policjanci, którzy uratowali kobietę. Fot. Policja Lubelska

Policyjna służba często udowadnia, że motto Pomagamy i Chronimy to nie jest pusty slogan.

- Jeżeli widzimy osobę, której życie lub zdrowie jest zagrożone, nie wahajmy się jej pomóc. Pamiętaj, że wystarczy jeden telefon, by uratować czyjeś życie - podkreśla komisarz Anna Kamola z lubelskiej Policji.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama