Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Gm. Rejowiec Fabryczny. Rodzice mają problem z "zerówką"

Zaniepokojeni rodzice domagają się wydłużenia godzin pracy oddziału przedszkolnego w Lisznie.
Gm. Rejowiec Fabryczny. Rodzice mają problem z "zerówką"

Źródło: Gmina Rejowiec Fabryczny

– Jestem rodzicem dziecka, które w tej chwili uczęszcza do punktu przedszkolnego. Punkt funkcjonuje przy szkole podstawowej w Lisznie. W kolejnym roku szkolnym moje dziecko przejdzie już do oddziału przedszkolnego przy tej samej szkole. Problem polega na tym, że o ile punkt przedszkolny funkcjonuje od godziny 7.00 do godziny 15.30, to oddział już tylko do godziny 13.00. Jestem pracującym rodzicem. W jaki sposób mam odebrać swoje dziecko o tej porze, To nie tylko mój problem, ale też innych rodziców. Są na terenie miejscowości Kanie-Stacja, Liszna czy Liszka-Kolonii rodzice, które oddają swoje pociechy do innych placówek, ponieważ nie są w stanie dostosować się do tych godzin – wyjaśnił radnym i władzom gminy Mariusz Błaszczuk.

Pytał, dlaczego rodzice nie mogą spokojnie zaplanować swojego dnia, tylko zmuszeni są poszukiwać alternatywnych rozwiązań. 

– Przypomnę tylko, że godziny pracy punktu przedszkolnego też zmuszeni byliśmy „wywalczyć”. Podczas jednego ze spotkań ze mną pan wójt stwierdził, że jest to niemożliwe, ale po jego interwencji problem został rozwiązany. Co mamy jednak zrobić od przyszłego roku szkolnego? Osobiście nie mam możliwości, aby zabierać dziecko o 13. Mogę oczywiście zmienić pracę. Wówczas moja żona zostanie w domu, a ja udam się za granicę i być może uda nam się w ten sposób funkcjonować. Mówicie państwo o tym, że przy szkole pojawi się, już w lipcu, boisko. Cieszę się, ale dla nas, rodziców, istotniejsze są inne zagadnienia – zauważył w swoim emocjonalnym wystąpieniu zatroskany ojciec. 

Oczekują rozwiązań. Wystosowali petycję

Pan Mariusz ma nadzieję, że problem zostanie skutecznie rozwiązany, ponieważ rodzice wystosowali już specjalną petycję, w której wskazali, że godziny funkcjonowania placówki muszą ulec zmianie. Dokument trafił już do wójta Zdzisława Krupy oraz dyrektora placówki Ireneusza Nowosada. Przewodniczący rady gminy Piotr Prokopiuk zapewnił Błaszczuka o tym, że petycja zostanie rozpatrzona zgodnie z przepisami i przygotowana zostanie stosowna odpowiedź. 

Rodzic twierdzi, że gdyby placówka funkcjonowała w dogodniejszych dla rodziców godzinach, to zniknąłby automatycznie problem związany z brakiem wychowanków. 

– Owszem, ten problem kiedyś istniał, ale obecnie, kiedy zabieram swoje dziecko ok. 15, to w przedszkolu pozostaje jeszcze ośmioro dzieci. Więc zainteresowanie punktem uległo zmianie, ale potrzeba było dobrej woli. Gorąco proszę o pomoc. Specjalnie zwolniłem się z pracy, aby tutaj przyjść, aby zabrać głos. Trzeba coś z tym zrobić – skonstatował Błaszczuk.

Wójt Zdzisław Krupa przypomniał, że szkoła działa w oparciu program, który tworzy dyrektor szkoły i z którym zapoznaje się za każdym razem organ prowadzący, czyli w tym przypadku gmina. 

– Jest już gotowy projekt funkcjonowania placówki w roku 2024/2025, który opiniują również kurator oświaty oraz związki zawodowe. Warto jednak zaznaczyć, że jest to projekt. Zapewne będzie modyfikowany. Przedszkole istotnie funkcjonuje u nas od 7.30 do 15.30. I takich godzinach powinny funkcjonować przedszkola na terenie gminy. Jest to też tzw. „placówka nieferyjna”, czyli przedszkole powinno być dostępne w okresie ferii zimowych i w okresie letnim. Przyjęliśmy, że przedszkole otwarte jest u nas w lipcu – wyjaśniał, odpowiadając na wątpliwości pana Mariusza, wójt Krupa.

Czy rozwiążą problem?

Nadmienił też, że nie wszyscy rodzice korzystają z oferty przedszkola we wskazanych, wypoczynkowych okresach, ale jak zapewnił włodarz gminy, nauczyciele pełnią dyżury tak, aby pracujący rodzice mogli bez problemu skorzystać z opieki nad pociechami. 

– Jeśli idzie o sposób funkcjonowania klasy „0”, to w wymiarze podstawowym funkcjonuje przez pięć godzin, ale można też przyjąć, że będzie funkcjonowała osiem. Wówczas za dodatkowe godziny mogą zapłacić rodzice lub samorząd. Warto też zauważyć, że do tej pory nie otrzymywaliśmy takich sygnałów, że należałoby wydłużyć czas pracy oddziału. Za organizację pracy szkoły odpowiada oczywiście dyrektor, więc będę się z nim konsultował przy okazji rozpatrywania petycji – zapewnił wójt Krupa.

Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że we wrześniu obowiązki obecnego dyrektora przejmie osoba, która zostanie wyłoniona w toku postępowania konkursowego. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama