Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm. Sprawozdania finansowe i dociekliwy radny. Czyli co piszczy w miejskiej kasie

Podczas I posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Chełm, które odbyło się w środę (12 czerwca), omawiano sprawozdania finansowe miasta Chełm za 2023 rok. Jeden z radnych wykazał się niezwykłą wnikliwością...
Chełm. Sprawozdania finansowe i dociekliwy radny. Czyli co piszczy w miejskiej kasie

Po obszernym przedstawieniu sprawozdań przez skarbnik miasta Marzenę Guzowską komisja przystąpiła do zadawania pytań. Obserwatorzy posiedzenia mogli odnieść wrażenie, że jedyną osobą, którą zainteresowały dokumenty przedłożone radnym, był przewodniczący komisji Piotr Krawczuk vel Walczuk.

- To, co możemy zaobserwować w kontekście ogólnej sytuacji budżetu, to to, że mamy brak nadmiernego wydatkowania, a w wielu miejscach jest ono może nawet zbyt niskie. Mamy też zmniejszenie zadłużenia, a także bezpieczną nadwyżkę operacyjną, co mówi nam o stabilnej sytuacji budżetu, mimo bardzo trudnego otoczenia i warunków. Martwiące natomiast jest to, że wpływy z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych oraz z podatku dochodowego od osób prawnych nam istotnie zmalały w stosunku do poprzedniego roku. A przecież są to nasze dochody bieżące. Martwiące są również wysokie koszty obsługi długu publicznego, które także wzrosły nam w stosunku do 2022 roku, kiedy było to 8,5 miliona, a teraz w 2023 mieliśmy 13,8 mln - powiedział Krawczuk vel Walczuk.

Radny zauważył także wzrost wydatków przeznaczonych na oświatę. Dociekał także, czy dochody z tytułu wynajmu lokali w Chełmskim Centrum Aktywności Gospodarczej wystarczają na pokrycie kosztów utrzymania i funkcjonowania ChCAG-u. Wspomniał także o planie sprzedaży mienia komunalnego, który zakładał 11 milionów, a został zrealizowany w kwocie ok. 2 milionów. Dlatego dopytywał: "Czy do wszystkich nieruchomości została rozpoczęta procedura sprzedaży? Czy zostały ogłoszone postępowania przetargowe i czy są te nieruchomości przeznaczone do sprzedaży w roku bieżącym?".

- Kwoty, które otrzymuje miasto z tytułu najmu, bilansują się i miasto nie dokłada do utrzymania obiektów ChCAG-u. Odnośnie nieruchomości, które miasto przeznacza do sprzedaży, odbywały się pierwsze, drugie, a nawet trzecie przetargi, jednak brak jest zainteresowania. Miasto przygotowuje te nieruchomości, które nie zostały sprzedane w 2023 roku. Sprzedaż ich będzie kontynuowana. Są to m.in. nieruchomości położone przy ulicy Żołnierskiej, ul. Majdan, ul. Szpakowej, ul. Legionów, ul. Kosynierów, ul. Kolejowej, ul. Pszennej, ul. Krańcowej, ul. Jagiełły, ul. Rusałki, ul. Bulwarowej, ul. Chełmońskiego, ul. Szymborskiej, ul. Zawadówka, czy ul. księcia Adama Czartoryskiego - tłumaczyła Sabina Bałut, dyrektor departamentu nieruchomości.

Krawczuk vel Walczuk dociekał także, na jakim etapie jest odzyskiwanie zaległych należności z tytułu podatku od nieruchomości.

- Różnie bywa z różnymi podmiotami. My podejmujemy wszystkie działania, które wynikają z przepisów prawa, aby dokonać skutecznej egzekucji tych podatków. I tutaj oczywiście są wystawiane tytuły wykonawcze, zabezpieczamy nasze zaległości na majątku, czyli dokonujemy wpisu na hipotekę, a jeśli jest taka możliwość, to również zastawów skarbowych na ruchomościach. Jeżeli nawet dochodzi do tego, że egzekucja z nieruchomości jest bezskuteczna, bo takie działania też podejmujemy. Przenosimy w przypadku osób prawnych zaległości na władzę, czyli na członków zarządu - tłumaczyła Joanna Babijczuk-Molik, dyrektor departamentu finansów UM. 

Radny zauważył też, że z tytułu podatków od środków transportowych miasto zakładało plan w wysokości 580 tys. zł. Został on natomiast zrealizowany w kwocie 534 tysiące.

- Tutaj mamy spadek we wpływach względem ubiegłych lat. Jeśli dobrze pamiętam, to obniżaliśmy ten podatek, aby ściągnąć przedsiębiorców do miasta. Dlatego, czy możemy otrzymać informację, czy wpłynęło to na liczbę pojazdów, od których odprowadzany jest podatek? Mam też taki wniosek, jeśli nie wpłynęło to na zwiększenie ani na zmniejszenie liczby pojazdów względem lat poprzednich, że możemy rozważyć powrót tej poprzedniej stawki... - dodał Krawczuk vel Walczuk.

Marzena Guzowska stwierdziła, że po obniżeniu stawek miasto nie zauważyło zwiększonej liczby rejestrujących się pojazdów, więc tamta decyzja radnych nie miała większego wpływu na zwiększenie dochodów z tego tytułu.

Radny dopytywał także o "ściągalność" należności za pobyt w chełmskiej izbie wytrzeźwień. Skarbnik miasta wyjaśniła, że zaległości za pobyt w izbie wytrzeźwień wynoszą ponad 70 tys. zł, a ściągalność jest na poziomie 52-53%.

Piotr Krawczuk vel Walczuk miał jeszcze szereg innych pytań, m.in. o niską kwotę wydatkowaną na doskonalenie nauczycieli oraz zmniejszone środki na stypendia dla uczniów.

- Wydatkowaliśmy ok. 77 tys. zł. i są to pieniądze przeznaczone na pomoc materialną o charakterze socjalnym oraz zasiłki szkolne dla uczniów zamieszkałych na terenie miasta Chełm, uczęszczających do szkół publicznych i niepublicznych. Wypłacono stypendia dla 376 uczniów, a zasiłki dla 13 uczniów. W 2022 roku były to 543 stypendia wypłacone i 29 zasiłków, a kwota opiewała na 106 tysięcy. Skąd taki spadek liczby uczniów, którzy otrzymują stypendia? Zwłaszcza że zaplanowane mieliśmy w budżecie 160 tysięcy na ten cel.

Na to i pozostałe pytania radny ma otrzymać pisemną odpowiedź z urzędu, dlatego do tematu wrócimy.

Czyta też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama