Ponieważ radni gminy Białopole od dłuższego czasu dyskutują na temat remontu dróg powiatowych i nie mogą dojść do porozumienia, zaprosili na komisję starostę chełmskiego Piotra Deniszczuka. Decyzje jednak nadal nie zapadły.
- Jestem skłonny wziąć kredyt i wykonać nawet trzy odcinki. Wszystko jednak zależy od tego, jakimi środkami będzie dysponował powiat. Czekamy więc na starostę - mówi wójt Henryk Maruszewski.
Gminy od lat współpracują przy remontach dróg powiatowych, dokładając do inwestycji własne pieniądze. Gmina Białopole przejmowała nawet te drogi w zarząd, by pozyskać na nie dofinansowanie i dzięki temu wylać nowy asfalt. Kilka odcinków pozostało jeszcze do zrobienia. Problem w tym, które wybrać do remontu.
- Nadleśnictwo Strzelce złożyło wniosek do Lasów Państwowych o remont ok. 7-kilometrowego odcinka z Raciborowic przez Maziarnię do granicy naszego powiatu z powiatem hrubieszowskim. Jesteśmy na liście rezerwowej - mówi wójt Henryk Maruszewski.
Gdyby jednak gmina Białopole wskoczyła na listę z dofinansowaniem, Lasy Państwowe przekazałyby na inwestycję kwotę ok. 1,8 mln zł. Starostwo musiałoby dołożyć 675 tys. zł, a gmina 135 tys. zł.
- Wtedy powiat podpisałby umowę i zrealizował inwestycję. Do wykonania pozostałyby dwie drogi: 1,6 km z Teremca do Strzelec i 1,5 km w Teresinie - wyjaśnia Maruszewski.
Jeżeli jednak współpraca z Lasami Państwowymi nie wyjdzie w tym roku, gmina będzie miała problem z drogą w Maziarni. Początkowo planowano tam remont przynajmniej na odcinku 1,8 km. W lutowym głosowaniu radni gminy Białopole uznali, że ta droga ma priorytet przed odcinkami w Teremcu i Teresinie. Jeżeli będą pieniądze tylko na dwie drogi, Teresin wypadnie i będzie musiał poczekać na kolejną kadencję samorządu.
Napisz komentarz
Komentarze