Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

998 strażaków z całej Polski zdobyło szczyt Karkonoszy. Byli tam ochotnicy z Siedliszcza!

To już czwarta taka wyprawa górska, która ma na celu promowanie idei dawstwa szpiku. Trasę strażacy pokonali w 20 kg umundurowaniu bojowym, aby podkreślić, jak trudnymi przeciwnikami są nowotwory krwi, z którymi walczą pacjenci hematoonkologiczni.
  • Źródło: M&CC, Fundacja DKMS
998 strażaków z całej Polski zdobyło szczyt Karkonoszy. Byli tam ochotnicy z Siedliszcza!

Autor: Karol Dziewulski

Źródło: Facebook OSP Siedliszcze

- Wejście podzielone zostało na dwa dni. Dzisiaj, w sobotę, grupa 500 osób zdobyła szczyt Karkonoszy w tym druhowie z Ochotnicza Straż Pożarna w Siedliszczu. Zdobycie szczytu w pełnym umundurowaniu z aparatem ODO to dość trudne wyzwanie, ale nic tak nie motywuje, jak podjęcie tak ważnej inicjatywy. Chcielibyśmy podziękować za pomoc w organizacji sprzętu Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie, organizatorom wydarzenia Strażak na szlaku oraz Fundacji DKMS. A także druhom OSP Siedliszcze za podjęcie inicjatywy - Krystian Mocny, Hubert Dziewulski, Michał Małyszek, Marcin Lipczak - pisze na profilu facebookowym OSP Siedliszcze Karol Dziewulski, który też robił zdjęcia podczas wyprawy.

Śnieżka dołącza do zdobytych już Rysów, Świnicy i próby wejścia na Giewont. A organizatorzy zapewniają, że akcja na pewno będzie mieć ciąg dalszy. Podczas wydarzenia strażacy zarejestrowali ponad 100 nowych potencjalnych dawców szpiku, którzy być może w przyszłości pomogą osobom chorym, a dwoje uczestników górskiej wędrówki wyruszy we wspólną drogę przez życie, ponieważ na szczycie Karkonoszy para strażaków zaręczyła się.

Karol Dziewulski, Facebook OSP Siedliszcze

Wyruszali wczesnym rankiem. Trasa prowadziła niebieskim szlakiem od Świątyni Wang, przez Polany, Samotnię, Strzechę Akademicką, Dom Śląski i Równię pod Śnieżką. Pierwszy zespół strażaków zdobył Śnieżkę w sobotę, a pozostali druhowie i druhny stanęli na szczycie Karkonoszy w niedzielę.

Poniżej galeria zdjęć:

- Razem zdobyliśmy już Rysy, Świnicę, w ubiegłym roku próbowaliśmy wejść na Giewont - niestety szalejąca burza pokrzyżowała nam plany. Uniemożliwiła dotarcie na szczyt na Śpiącego Rycerza, ale nie zgasiła naszego zapału, chęci niesienia pomocy pacjentom i propagowania idei dawstwa szpiku. W tym roku wróciliśmy na górski szlak w jeszcze większym składzie i wspólnymi siłami zdobyliśmy Śnieżkę - powiedział druh Sławomir Kowalczyk, inicjator akcji „Strażak na szlaku” - Zapisy do tegorocznej wyprawy trwały tylko półtora dnia. Jestem niezwykle dumny z kolegów oraz koleżanek i jednocześnie wzruszony tym, z jak dużym zapałem działamy w imię szczytnej idei, która ratuje życia. Na trasie tylko przez kilka godzin walczyliśmy z naszymi słabościami, idąc w pełnym umundurowaniu, a pacjenci taki trud muszą wkładać codziennie - często przez wiele miesięcy - walcząc z nowotworem krwi. Mogę śmiało powiedzieć, że szczyt Karkonoszy nie będzie ostatnim, na który dotrzemy z naszym przesłaniem „nie musisz nosić munduru, by zostać czyimś bohaterem” 

Przez trzy dni na terenie Karpacza trwała również akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku. 

Karol Dziewulski, Facebook OSP Siedliszcze

- Dziękujemy strażakom i strażaczkom za to, że ratują nasze życia każdego dnia i propagują idee, które również to życie mogą uratować – powiedziała Agnieszka Wodzińska, wiceprezes Fundacji DKMS 

Warto podkreślić, że mimo ponad 2 milionów zarejestrowanych potencjalnych dawców szpiku w bazie Fundacji DKMS, nadal co 5. polski pacjent nie znajduje swojego „bliźniaka genetycznego”. Inicjatywy takie jak „Strażak na szlaku” są niezwykle potrzebne do tego, by coraz więcej osób mogło dowiedzieć się, w jak prosty sposób można uratować komuś życie. 

Czytaj też:

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama