"W 2020 roku stanowisko dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie objęła Pani Halina Smyk i odnosimy wrażenie, że ta czteroletnia kadencja wpłynęła bardzo negatywnie na wizerunek naszej placówki w środowisku lokalnym"- czytamy w skardze przekazanej do kuratorium.
Zdaniem Czarniecczyków, którzy wystosowali dokument, na uwagę zasługuje szczególnie wynajęcie sali gimnastycznej szkoły na potrzeby kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego.
"Przygotowania do spotkania rozpoczęły się już ok. godz. 10.00, a uczniowie i nauczyciele zostali wyproszeni z obiektów sportowych, mimo trwających zgodnie z planem lekcji zajęć wychowania fizycznego. Fakt ten wywołał najpierw oburzenie uczniów, którzy wykonywali zdjęcia baneru partyjnego i przesyłali je znajomym oraz rodzicom, a następnie konsternację i niedowierzanie u większości Grona Pedagogicznego oraz absolwentów. Nauczyciele I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie dbają systematycznie, by szkoła pozostała miejscem, w którym kwestie światopoglądowe, religijne i polityczne nie mogą być narzucane szkolnej społeczności. Wielki baner partyjny umieszczony w centrum sali gimnastycznej miał znamiona nachalnej propagandy" - napisali skarżący.
Część Czarniecczyków uważa, że ta decyzja dyrekcji działała na szkodę placówki. Negatywnie oceniana jest także polityka kadrowa. Chodzi o zwolnienie z pracy nauczycielki matematyki z 34-letnim stażem, na rok przed uzyskaniem uprawnień emerytalnych.
"Zwracamy się więc z prośbą o analizę zaistniałych faktów: udostępnienia pomieszczeń szkolnych w celu agitacji politycznej oraz zwolnienia nielubianego przez Dyrekcję nauczyciela, które odebrane zostały w chełmskim środowisku oświatowym bardzo negatywnie, a dla społeczności szkolnej I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie stały się powodem do niepokoju o dalsze losy Szkoły" - napisali "Nauczyciele, Absolwenci i Sympatycy I LO".
Podczas posiedzenia Komisji Skarg Wniosków i Petycji RM Chełm dyrektor Departamentu Oświaty Agnieszka Walewska-Maksymiuk poinformowała, że dyrektor Halina Smyk która zapewniła, że sala gimnastyczna została wynajęta na podstawie stawek określonych w ogólnodostępnych dokumentach. Faktura za jej wynajem na kwotę 3312 złotych została wystawiona na firmę: Media-Film Gąsior Dariusz.
- Zgodnie z wyjaśnieniami pani dyrektor Haliny Smyk organizacja, jak i samo spotkanie nie zdezorganizowało pracy szkoły. Planowane na dzień 6 czerwca 2024 roku zajęcia z wychowania fizycznego zostały zrealizowane w innych lokalizacjach na terenie I LO, zgodnie z podstawą programową, co potwierdzają zapisy w dziennikach lekcyjnych. Ostatnie zajęcia dydaktyczne zostały zakończone o godzinie 15.35, zaś samo spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18.00 - powiedziała dyrektor departamentu.
Walewska-Maksymiuk podkreśliła też, że wszystkie materiały w związku z organizowanym spotkaniem były eksponowane wyłącznie w wynajętej i zamkniętej sali gimnastycznej.
- Dokonane ustalenia nie pozwalają zatem na przyjęcie, że w trakcie spotkania, jak również w trakcie jego organizacji nakłaniano uczniów lub zachęcano uczniów pełnoletnich do głosowania w określony sposób, w szczególności do głosowania na kandydata określonego komitetu wyborczego. Brak jest także przesłanek do pociągnięcia do odpowiedzialności dyrektora placówki za dokonaną czynność wynajęcia sali gimnastycznej w dniu 6 czerwca 2024 roku. Dodam jeszcze z bieżących informacji, że kwota, którą otrzymała pani Halina Smyk po wynajęciu sali została przeznaczona właśnie teraz na remont sal lekcyjnych, więc będzie to też przełożeniem na korzyść dla uczniów tej szkoły - dodała dyrektor Walewska-Maksymiuk.
Dyskusję podczas obrad komisji rozpoczął radny Tomasz Otkała (Polska 2050), który zaproponował, aby komisja zarekomendowała, żeby w przyszłości nie udostępniać budynków szkolnych dla celów politycznych. Radny chciał też, aby wybrzmiało, że nauczycielka z 34-letnim stażem nie została zwolniona dzięki protestom społeczności szkolnej, a nie wyłącznie po analizie arkuszy organizacyjnych. Zgodził się z tym również radny Sebastian Bielecki (KO), który zauważył także, że problemy kadrowe szkoły powinny być załatwia wewnątrz placówki.
Dyrektor Departamentu Oświaty podkreśliła, że wycofanie się z decyzji o zwolnieniu matematyczki nie miała związku z protestami, a wynikała wyłącznie z analizy arkuszy organizacyjnych.
Finalnie komisja uznała skargę za bezzasadną. 3 osoby głosowały za odrzuceniem jej: Adam Kister (PiS), Marek Tomaszewski (PiS) oraz Wojciech Wójcik (Chełmianie). Radny Sebastian Bielecki wstrzymał się od głosu, a Tomasz Otkała postanowił głosu w tej sprawie nie oddawać.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze