Poza wydatkami na szkolne podręczniki i przybory rodzice muszą zmierzyć się z rosnącymi kosztami związanymi z prywatnymi lekcjami, korepetycjami oraz zajęciami sportowymi. Dziś wydatki na wyprawkę dla ucznia sięgają nawet 1000 zł. Duże problemy z pokryciem kosztów wyprawki mają często zwłaszcza rodzice samotnie wychowujący dzieci.
Alimenty w górę już od października
Od października 2024 roku dojdzie do wzrostu minimalnych świadczeń alimentacyjnych – z 500 do 1000 zł – z Funduszu Alimentacyjnego. Korzystają z niego osoby, w przypadku których zachodzi problem wyegzekwowania pieniędzy od drugiego rodzica. Zmiana ma dostosować wysokość alimentów do aktualnych potrzeb dzieci i rosnących kosztów utrzymania.
W przypadku rodziców otrzymujących alimenty na podstawie ugód czy wyroków sądowych można rozważyć złożenie pozwu o ich podwyższenie, żeby lepiej sprostać nowym wyzwaniom finansowym. Bo opisana zmiana ich akurat nie dotyczy. Dlatego muszą skorzystać z innych metod.
Jak złożyć pozew o podwyższenie alimentów?
Rozpoczęcie nowego roku szkolnego to doskonały moment na przemyślenie, czy obecna wysokość alimentów odpowiada bieżącym potrzebom dziecka. Jeśli rodzice nie mogą dojść do porozumienia w tej kwestii, konieczne może być złożenie pozwu do sądu o podwyższenie alimentów.
Żeby pozew miał szansę na pozytywne rozpatrzenie, powinien być dobrze udokumentowany. Warto dołączyć do niego dowody na stałe wydatki związane z dzieckiem, w tym opłaty za mieszkanie, media, koszty wyprawki szkolnej, odzieży oraz zajęć dodatkowych.
Należy pamiętać, że samo rozpoczęcia roku szkolnego nie jest wystarczającą podstawą do podwyższenia alimentów. Ale związane z tym wydatki mogą wyraźnie wpłynąć na sytuację finansową dziecka i samotnego rodzica. W związku z tym będą uzasadniać żądanie.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze