Zdaniem mieszkańców warto pochylić się między innymi nad stanem położonego w Kaniem - Stacji, w ciągu ul. Dworcowej, chodnika. Ich zdaniem trakt dla pieszych nie spełnia już podstawowych standardów bezpieczeństwa. Nawierzchnia z kostki jest pełna ubytków. Dodatkowo użytkownicy martwią się tym, że na chodniku występuje obecnie znaczny, niebezpieczny spadek w kierunku stromego pobocza. Ale prośba o naprawę pobocza to nie jedyny postulat, jaki pojawił się w interpelacji.
- Mieszkańcy pytali również o to, czy gmina nie mogłaby ustawić w Kaniem-Stacji dużego pojemnika na szklane odpady. Jak wiemy, lokalny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych jeszcze nie funkcjonuje, a w gospodarstwach pojawia się jednak sporo tego szkła – zauważyła radna.
Jej zdaniem dosyć poważny problem stanowi również podejście prywatnych inwestorów, którzy w Kaniem-Stacji wykupili działki i chcą tam zbudować swoje wymarzone domy.
- W okresie letnim, kiedy trawy rozrastają się w szybkim tempie, da się zauważyć, że właściciele działek nie dbają o ich otoczenie. Być może są jakieś metody, które pozwoliłyby nieco zdyscyplinować tych inwestorów. To nie sąsiedzi powinni obkaszać dookoła te działki. To generuje dodatkowe, niepotrzebne koszty – zauważono w czasie dyskusji.
Z działkami budowlanymi związany jest też inny problem. Istotną przeszkodę stanowią często linie średniego i niskiego napięcia, które nie pozwalają niekiedy na zrealizowanie niektórych projektów. Mieszkańcy chcieliby, aby linie napowietrzne zastąpiono nowoczesnymi przyłączami, które zainstalowane są w gruncie.
Na wszystkie zgłoszone przez radną wątpliwości wójt Zdzisław Krupa postanowił odpowiedzieć w czasie sesji.
- Jeśli chodzi o chodnik, to zdecydowanie wymaga on naszej interwencji. Nie wiem jednak, czy naprawy dokona nasza ekipa z urzędu, czy też będziemy musieli zlecić tę pracę zewnętrznemu wykonawcy. Postaramy się jednak naprawić te uszkodzenia jeszcze przed zimą – zapewnił w swojej odpowiedzi włodarz gminy.
Wójt Krupa zauważył jednocześnie, że gmina nie będzie w stanie spełnić oczekiwania związanego z pojemnikiem na szkło. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na fakt, że trudno jest ostatecznie kontrolować, jakiego rodzaju odpady znajdą się w kontenerze. Nie jest bowiem oczywiste, że mieszkańcy zastosują się do obowiązujących zasad i do pojemnika na szkło wrzucać będą wyłącznie słoiki, butelki i innego rodzaju szklane opakowania.
- Poza tym można przewidywać, że jeżeli taki pojemnik pojawi się w jednym miejscu, to za chwilę na swoim terenie będą chcieli mieć podobny inni mieszkańcy. Kiedyś już ustawialiśmy takie pojemniki w każdej z miejscowości i to rozwiązanie nie sprawdziło się. Właśnie dlatego, że w pojemniku pojawiały się praktycznie wszystkie rodzaje odpadów – zauważył wójt Krupa.
Zdaniem wójta gmina monitoruje też stale stan utrzymania prywatnych działek. Stara się też dyscyplinować poszczególnych właścicieli przy pomocy odpowiednich pism.
- Pisma, monity, wysyłamy również do właścicieli zaniedbanych nieruchomości w innych miejscowościach. Jako urząd nie mamy możliwości nakładania kar finansowych. Możemy jednak wzywać do poprawy stanu rzeczy i to czynimy – zapewnił wójt gminy Rejowiec Fabryczny.
Czy uda się wykonać nowoczesną sieć średniego napięcia. Szanse podobno są...
- Rozmawialiśmy na ten temat z oddziałem w Zamościu i zapewnił nas, że sieć powstanie, ponieważ PGE otrzymało zewnętrzne środki z Krajowego Planu Odbudowy. Nasze starania poprzemy też tą bieżąca interpelacją, która będzie stanowiła takie dodatkowe potwierdzenie, że mieszkańcy są zainteresowani tymi rozwiązaniami – wyjaśnił, odpowiadając na ostatni z problemów, wójt.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze