Jak pisaliśmy, do tego dramatycznego zdarzenia doszło w piątek (1 listopada) około godziny 15.00 w miejscowości Gołąb w gminie Rejowiec Fabryczny. 37-latek z obrażeniami głowy zabrany został śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Był w bardzo ciężkim stanie.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 37-latek w piątek pił alkohol razem ze swoimi dwoma znajomymi. Mieli broń, tzw. samoróbkę. Prawdopodobnie bawili się nią. 37-latek mógł skierować lufę w stronę skroni i nacisnąć spust. Wtedy broń wystrzeliła.
Jeden z mężczyzn został zatrzymany przez policję do wyjaśniania jeszcze tego samego dnia, był pod wpływem alkoholu. Drugi - w sobotę (2 listopada). Zostali już jednak zwolnieni. Policja nie wyklucza tej wersji, że mężczyzna postrzelił się sam podczas nieszczęśliwego wypadku. Okoliczności są wciąż wyjaśniane.
Śledztwo nadzoruje krasnostawska prokuratura. Już zdecydowano o przeprowadzeniu sekcji zwłok 37-latka. Mundurowi zabezpieczyli broń do analizy. Będzie ją badał biegły z zakresu balistyki.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze