Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

KRAJ. Zwolnienia grupowe galopują. Tysiące pracowników na bruk

Niedawno wydawało się, że sytuacja nie będzie tak zła. Tymczasem firmy zaczęły zwalniać, a eksperci mówią o tysiącach zagrożonych pracownikach.
KRAJ. Zwolnienia grupowe galopują. Tysiące pracowników na bruk

Autor: Canva

Jeszcze kilka tygodni temu niewielu przewidywało taki obrót spraw. Wręcz przeciwnie – analitycy wskazywali, że jesień ma być okresem dla biznesu bezpiecznym. Mówili, że nie trzeba się spodziewać zwolnień. Tymczasem stało się inaczej.

Intel i reszta

Fatalne wiadomości napłynęły niedawno z Gdańska, gdzie amerykański Intel postanowił ciąć etaty. Firma robi tak na całym świecie. 

- Gdański oddział technologicznego giganta zatrudnia obecnie kilka tysięcy pracowników i jest drugim co do wielkości, po amerykańskim, ośrodkiem badawczo-rozwojowym koncernu na świecie. Firma nie ujawniła, z iloma dokładnie osobami chce się pożegnać, jednak zgodnie z przepisami w przypadku zwolnień grupowych musi przekazać do urzędu pracy informacje o skali redukcji i harmonogramie jej przeprowadzenia. Ta informacja jest więc kwestią czasu – podaje money.pl.

To nie koniec, bo PKP Cargo właśnie podało: 

- W wyniku zwolnień grupowych zatrudnienie w PKP Cargo zmniejszyło się o 3665 pracowników, z czego 2515 osobom wypowiedziano umowy o pracę, a z innych przyczyn odeszło 1150 pracowników - przekazała spółka.

Powodem redukcji zatrudnienia są fatalne wyniki finansowe państwowej spółki. Właśnie zwolnienia mają pozwolić jej wyjść na prostą. Te „wymierne oszczędności w zakresie kosztów pracowniczych w spółce” mają być oszacowane i przedstawione wkrótce.

I to także nie jest koniec, bo wiadomo już co czeka walcownię rur w miejscowości Zawadzkie i częstochowskiej firmy Rurexpol.

 - Łącznie niemal 700 osób straci pracę w wyniku zwolnień grupowych w branży stalowej. Fabryki, które od dekad stanowiły fundament gospodarki lokalnych społeczności, są zamykane, a setki pracowników zmuszonych jest szukać innej pracy, często poza miejscem zamieszkania – podaje mycompanypolska.pl.

W tym przypadku także winne są kłopoty finansowe firmy, która ucierpiała przez skokowy wzrost cen surowców i mediów. Oddział Rurexpol w pierwszej połowie 2024 r. przyniósł 59,1 mln złotych przychodów ze sprzedaży, podczas gdy rok wcześniej było to 143,5 mln złotych, a jeszcze wcześniej 173 mln złotych.

Dopiero się zaczyna

Eksperci teraz zmieniają zdanie i mówią, że zwolnienia grupowe będą jeszcze trwać, a raporty także wskazują, że sytuacja jest kiepska. Nawet w szybkim badaniu „Dziennika Gazety Prawnej” widać, że są miasta, gdzie zapowiedzi zwolnień grupowych przybywa. Np. w Łodzi w tym roku osiem zakładów zgłosiło zamiar zwolnienia 1360 osób. Wśród nich jest firma Beko Poland Manufacturing, która w 2025 r. planuje zwolnić 1093 pracowników.

W Zielonej Górze wzrost zwolnień wynosi 25 proc. rok do roku. W Warszawie natomiast zgłoszenia do urzędów pracy nadeszły z 39 firm i dotyczyły niemal 5,8 tys. pracowników.

Grzegorz Kuliś, ekspert rynku pracy z BCC mówi gazecie, że część polskich kłopotów wynika z recesji w Niemczech, bo ten kraj jest głównym partnerem handlowym Polski.
W skali całego kraju deklaracje o zwolnieniach złożyło 161 przedsiębiorców, a do tyczy to 19,8 tys. osób.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama