Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Region. Solidarność Rolników Indywidualnych w pogotowiu. Czy strajkujący powrócą na granicę?

O potrzebie wprowadzenia stanu „podwyższonej gotowości” przewodniczący związku Tomasz Obszański poinformował we wtorek, 12 listopada. Jego zdaniem nie można pozostać biernym wobec szeregu niepokojących zjawisk, ze skutkami których mierzą się lub zmierzą wkrótce polscy producenci żywności. Czy możliwe jest więc, że już wkrótce rolnicy ponownie pojawią się w pobliżu przejścia granicznego w Dorohusku?
Region. Solidarność Rolników Indywidualnych w pogotowiu. Czy strajkujący powrócą na granicę?

Źródło: profil Facebook Solidarność Rolników Indywidualnych

Związkowcy analizują w tej chwili trzy, najważniejsze ich zdaniem, zjawiska. Chodzi między innymi o zapisy umowy, jaka ma zostać zawarta pomiędzy Unią Europejską a krajami zrzeszonymi w ramach organizacji gospodarczej Mercosur. W skład tej powołanej na początku lat 90. struktury wchodzą kraje Ameryki Południowej. W tej chwili pełnoprawnymi członkami są: Argentyna, Boliwia, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj i Wenezuela. Status państwa stowarzyszonego (czyli takiego, które korzysta ze strefy wolnego handlu, ale nie korzyści wynikających z unii celnej – przyp. red.) posiadają natomiast Chile, Peru, Ekwador, Kolumbia, Gujana i Surinam. 

Reklama

Zdaniem związkowców umowa o wolnym handlu pomiędzy UE a Mercosur wpłynie negatywnie na kondycję polskiego rynku rolnego, ponieważ zostanie wprost zalany produktami obcego pochodzenia, wypierając tym samym żywność produkowaną przez naszych, rodzimych producentów. Solidarność sygnalizuje też problemy związane z obrotem ziemią czy przejmowaniem polskiego sektora przetwórczego przez inwestorów z Ukrainy. 

- Kraje zrzeszone w ramach Mercosur produkują ogromne ilości żywności, która jednak nie spełnia standardów, jakie spełnić muszą rolnicy europejscy. Przewidujemy więc, że będzie to kolejny czynnik, który wpłynie negatywnie na opłacalność naszej rodzimej produkcji – zaznaczył w czasie niedawnej konferencji Obszański.

Wiceprzewodniczący związku Tomasz Ognisty odniósł się z kolei do zagadnienia ochrony gruntów rolnych. Do niekontrolowanego przejmowania wielkich obszarów przez agroholdingi dochodzić ma jego zdaniem nie tylko w Polsce, ale i wielu innych krajach UE.

- Chcielibyśmy, aby postulat dotyczący ochrony tych gruntów był jednym z głównych tematów w czasie naszej prezydencji w UE. Za wysoce niepokojący uważamy fakt, że polskie grunty są masowo wykupowane przez zagraniczne agroholdingi. Warto też zaznaczyć, że niejednokrotnie ten kapitał pochodzi spoza terenu UE. Naszym pomysłem na uporządkowanie tego obszaru jest wprowadzenie rodzaju Krajowego Rejestru Sądowego dla gruntów rolnych. Każdy obywatel mógłby sprawdzić, do kogo należy dana działka, dany grunt i skąd pochodziły pieniądze na jego zakup – zaznaczył w swoim konferencyjnym wystąpieniu Ognisty.

Dodał też, że według dostępnej mu wiedzy w przejmowaniu polskich gruntów pomagać ma Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. 

- Dzierżawa gruntów, głównie tych, które położone są w zachodniej i północno-zachodniej Polsce, przedłużana jest w nieskończoność. Nawet na okres 30 lat. Ten proceder miał zostać wyeliminowany, a tymczasem trwa nadal. Mamy takie wrażenie, że te grunty mają już do polskich rolników nigdy nie powrócić. Nasze małe gospodarstwa rodzinne powoli upadają i jeśli nie zostaną ochronione, zostaną przejęte przez obcy kapitał – stwierdził z kolei drugi wiceprzewodniczący związku Edward Kosmal.

Według wyliczeń związkowców, za dzierżawę wielkoobszarowe korporacje płacić mają KOWR niejednokrotnie 300 zł za 1 ha, podczas gdy od indywidualnych rolników wykupują ziemię za kwotę 5000 zł za 1 ha. 

Związkowców niepokoi również, że coraz więcej polskich przedsiębiorstw związanych z przemysłem i przetwórstwem wykupowanych jest przez ukraiński kapitał. 

- Ta współpraca Polski i Ukrainy nie odbywa się niestety na partnerskich zasadach. Na to się nie godzimy. Polski kapitał, polska gospodarka musi podlegać bezwzględnej ochronie. Jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania zaradcze, pogotowie przerodzi się w konkretne akcje strajkowe – zapewniali w czasie wystąpienia działacze.

Odpowiednie pismo dotyczące negatywnych skutków umowy z Mercosur trafiło już do kancelarii premiera Donalda Tuska. Czy możliwe jest więc, że już wkrótce rolnicy ponownie pojawią się w pobliżu przejścia granicznego w Dorohusku?

- Na razie nie podjęliśmy takiej decyzji. Rozmawialiśmy oczywiście na temat pogotowia, które ogłosiła Solidarność, natomiast ostateczne decyzje nie zapadły – poinformował nas jeden ze współorganizatorów poprzednich akcji strajkowych Bartłomiej Szajner

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mieszczanin 13.11.2024 17:04
Czy chłopstwo pojechało do ludzi nawiedzonych powodzią ?

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
ReklamaDaniłosio życzenia 3.2024
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamareklama FFCL dodatek
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WerTreść komentarza: Skoro działka prywatną i stała zaniedbana to w czym problem? Żeby syf tam był dalej?Data dodania komentarza: 16.04.2025, 09:09Źródło komentarza: Chełm. Nowy market przy ul. Hrubieszowskiej dzieli mieszkańcówAutor komentarza: ale_sobie_radnych_wybraliscieTreść komentarza: pieski cierpiom ;(((Data dodania komentarza: 16.04.2025, 08:27Źródło komentarza: Krasnystaw. Czy miasto doczeka się wybiegu dla psów? Radna apeluje, burmistrz odpowiadaAutor komentarza: TomAszTreść komentarza: Tak na prawdę, w okolicy (na tzw "rzut beretem") są juś dwa działające sklepy popularnej sieci spożywczej. To co robią współcześni radni przypomina istne szaleństwo. Gdzie nie spojrzeć, tam pozwolenia na budowę kolejnych wielkopowierzchniowych sklepów (teren obok ZUS, dawna fabryka obuwia, teraz Hrubieszowska). CHYBA NIKT NIE POINFORMOWAŁ obecnie rządzących, że NADMIAR SKLEPÓW zwłaszcza wielkopowierzchniowych działa w drugą stronę - POWODUJE WZROST CEN (mała ilość klientów, duża ilość sklepów, a potem wielkie załamanie handlu, bezrobocie itd). A zatem już niedługo taniej będzie jechać do Hrubieszowa, do Krasnegostawu na zakupy spożywcze, niż kupować w Chełmie bułeczki na śniadanie. BRAWO wspaniali Radni Chełma, dzięki Wam miasto idzie NA DNO.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 07:30Źródło komentarza: Chełm. Nowy market przy ul. Hrubieszowskiej dzieli mieszkańcówAutor komentarza: JozekTreść komentarza: "Public relations" to po polsku "stosunki społeczne". Piszcie po polsku, bo wtrącanie angielszczyzny zalatuje kompleksami i wiochą.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 07:09Źródło komentarza: Ruszył nabór na Rzecznika Praw Mieszkańców w Urzędzie Miasta ChełmAutor komentarza: Sylwester BTreść komentarza: A bezrobocie jak było tak dalej jest w mieście ale najważniejsze że autobus będzie. Kto za to zapłaci. W Chełmie nie ma ludzi młodych.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 04:15Źródło komentarza: Nowoczesne autobusy już wkrótce pojawią się na ulicach Chełma
Reklama