Rodzice dzieci uczęszczających do miejskich przedszkoli obawiają się, że zmiany mogą wpłynąć na jakość edukacji i dostępność specjalistycznej opieki. W interpelacji Dorota Rybaczuk zapytała m.in.:
- Czy połączenie placówek nie ograniczy dostępu do specjalistów psychologicznych i pedagogicznych?
- Czy dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności otrzymają wymaganą pomoc?
- Czy dyrektorzy będą dostępni dla rodziców?
- Jak zostanie zorganizowane zastępstwo w przedszkolach?
- Czy jakość edukacji nie ucierpi na skutek reformy?
- Co stanie się z kuchniami w szkołach i przedszkolach?
"Rodzice twierdzą, że zabezpieczenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych jest niewystarczające w stosunku do rosnących potrzeb, gdyż w ocenie rodziców przybywa dzieci z problemami edukacyjnymi i wydłużają się terminy dla dzieci oczekujących na opinię specjalistów"- napisała przewodnicząca rady miasta.
Rodzice podkreślili także konieczność przeprowadzenia konsultacji społecznych oraz etapowego wdrażania zmian.
Odpowiedź wiceprezydent Doroty Cieślik
Na interpelację odpowiedziała wiceprezydent Dorota Cieślik, wskazując, że Miasto Chełm jest organem prowadzącym dwie poradnie psychologiczno-pedagogiczne, gdzie zatrudnionych jest 14 psychologów, 14 pedagogów oraz 6 logopedów. Czas oczekiwania na pomoc wynosi od 1 do 2 tygodni, choć okresowo może się wydłużać. Zaznaczyła również, że dzieci z orzeczeniami o kształceniu specjalnym będą objęte wymaganą opieką.
Odnosząc się do obaw dotyczących dostępności dyrektorów, podkreśliła, że prawo oświatowe nakłada na nich obowiązek współpracy z rodzicami i uczniami. W przypadku ich nieobecności funkcje kierownicze przejmują wicedyrektorzy lub wyznaczeni nauczyciele.
Co do jakości edukacji, wiceprezydent zapewniła, że nie ulegnie ona pogorszeniu, a utworzenie zespołów szkolno-przedszkolnych pozwoli na korzystanie z bogatszej bazy edukacyjnej.
W kwestii kuchni w placówkach podkreśliła, że nie są planowane ich likwidacje. Przeciwnie, w ostatnich latach zmodernizowano kuchnie w trzech przedszkolach, ponosząc na ten cel wydatki rzędu 355 tys. zł.
Brak konsultacji społecznych
Jednym z głównych postulatów rodziców było przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych. Wiceprezydent Chełma zaznaczyła jednak, że procedura nie przewiduje takich działań ani etapowego wdrażania zmian. Dodała, że większość rad pedagogicznych wyraziła pozytywną opinię na temat reformy, a Lubelski Kurator Oświaty również poparł projekt.
"Istotnym jest zwrócenie uwagi na fakt, iż większość Rad Pedagogicznych szkół podstawowych wydała opinię pozytywną, co do decyzji utworzenia zespołu szkolno-przedszkolnego. Ponadto Lubelski Kurator Oświaty pismem z dnia 6 marca 2025 r. znak: DCH.542.22.2025.AK pozytywnie zaopiniował połączenie szkół i przedszkoli w zespoły szkolno-przedszkolne. Procedura utworzenia zespołów szkolno-przedszkolnych nie zakłada konsultacji społecznych, jak również prowadzenia działań etapowo."
Rodzice wciąż mają wątpliwości co do skutków planowanych zmian i domagają się dalszych wyjaśnień oraz włączenia ich w proces decyzyjny. Czy ich postulaty zostaną uwzględnione, dowiemy się już w najbliższy poniedziałek (31 marca).
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze