Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Jak obniżać, to wszystkim

Do naszej redakcji dotarł list podpisany "Emeryci z gminy Rejowiec Osada". Jego autor lub też autorzy podnoszą temat stawek podatku od nieruchomości. Ich zadaniem są one za wysokie jak na emeryckie kieszenie.
Jak obniżać, to wszystkim

Piszą, że podatkiem od nieruchomości obciążeni są emeryci, byli rolnicy, a ich budynki to w większości pustostany.

- Za każdy metr kwadratowy płacimy ponad 7 zł. Pytamy, dlaczego od tego podatku są zwolnieni ci, co posiadają ziemię, przecież ich obory i stodoły podobnie jak nasze świecą pustkami. Łąki od wielu lat są niekoszone, bo i po co komu siano, jak w większości wsi nie ma nawet jednej krowy. Każdej wiosny płoną suche trawy. Jesteśmy starzy, schorowani. Przez wiele lat oddawaliśmy nie tylko podatek, ale i obowiązkowe dostawy – uważają nadawcy listu.

Sugerują, by wyznaczyć w budynkach, gdzie przechowują węgiel, drewno opałowe czy narzędzia ogrodnicze, jakiś metraż, który byłby zwolniony od podatku.

Zobacz galerię: Chełmski Park Wodny otwarty!

Wójt Tadeusz Górski tłumaczy, że nie jest możliwe obniżenie stawki podatków tylko emerytom. Nie pozwalają na to przepisy prawa.

Jeśli zwalniać z płacenia podatków, to wszystkich. Nie ma to żadnego związku ze złą wolą radnych – uzasadnia wójt.

Szczegółowe wytyczne obowiązujące wszystkie samorządy dotyczące kwestii podatków zawarte są m.in. w ustawie z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych czy ustawie o podatku rolnym z 15 listopada 1984 r. Mowa jest tam m.in. o tym, kto i na jakich zasadach może być zwolniony z płacenia podatków oraz że za gospodarstwo rolne uważa się obszar gruntów o łącznej powierzchni przekraczającej 1 ha lub 1 ha przeliczeniowy.

Wójt podkreśla, że mieszkańcy gminy od lat mają inne ulgi podatkowe.

- Żeby ulżyć naszym mieszkańcom, w tym również emerytom, od 2002 r. do chwili obecnej wszyscy zostali zwolnieni z płacenia podatku od nieruchomości – od budynków mieszkalnych. Tylko w 2016 r. z tego tytułu w kieszeniach naszych podatników zostało 53 339 zł. Uważam, że to dużo korzystniejsze rozwiązanie – mówi T. Górski. – Poza tym w każdym roku przed przyjęciem uchwał dotyczących lokalnych podatków spotykamy się z mieszkańcami i osobami prowadzącymi działalność gospodarczą na zebraniach i konsultujemy stawki. Uczestnicy zebrań nie zgłaszali, by obniżyć ich wysokość – dodaje wójt.

Zwraca też uwagę na konsekwencje z tym związane. – Pamiętać trzeba, że jeżeli obniżamy jakiś podatek, to dostajemy automatycznie mniej ministerialnej subwencji, a co się z tym wiąże uszczuplamy budżet naszej gminy. Oznaczać to może np. że nie będziemy mieć funduszy na wkład własny do różnych unijnych programów czy pieniędzy na gminne inwestycje – tłumaczy wójt.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama