46-letni mieszkaniec Lublina swoją naukę latania rozpoczął na łące w Wólce Wytyckiej. Paralotnię kupił kilka tygodni wcześniej na jednym z portali ogłoszeniowych. Nie miał żadnego doświadczenia, chciał jedynie poćwiczyć "na sucho". Nie spodziewał się, że wiatr może wraz ze skrzydłem unieść również jego. Poleciał na 5 metrów w górę. Nie umiał jednak zapanować nad paralotnią, która skręciła i upadła na ziemię, a wraz z nią niedoświadczony amator latania. Próba nauki sterowania zakończyła się dla niego fatalnie. Z obrażeniami ciała trafił pod opiekę lekarzy.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają włodawscy policjanci. O zdarzeniu powiadomiono także Państwową Komisje Badań Wypadków Lotniczych.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze