Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło 24 października na drodze wojewódzkiej w miejscowości Huta. Policjanci ustalili, że busem kierował 21-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego, pracownik jednej z firm kurierskich. Panowanie nad pojazdem stracił na łuku drogi.
- Kierowany przez 21-latka mercedes wypadł z drogi, a następnie uderzył w dwa drzewa. Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna wypadł z pojazdu. Został ciężko ranny. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala. Lekarze określają jego stan jako zagrażający życiu - informował rzecznik krasnostawskich policjantów Piotr Wasilewski dzień po wypadku.
Niestety 21-latek zmarł następnego dnia w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Funkcjonariusze ustalają dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że 21-latek jechał bez pasażerów.
Napisz komentarz
Komentarze