Dotychczas występowanie raka marmurkowego potwierdzono na Lubelszczyźnie w jeziorach Miejskim i Kleszczów koło Ostrowa Lubelskiego (około 15 km od terenu Poleskiego Parku Narodowego), a także na obszarze siedliskowym Natura 2000 Ostoja Parczewska i obszar ptasi Natura 2000 Lasy Parczewskie.
- Informację o tym gatunku przekazał nam Rafał Maciaszek, pracownik SGGW w Warszawie, który badał te osobniki w okolicach Ostrowa Lubelskiego. Powtarzając informacje pana Rafała, uczulamy państwa na tego skorupiaka - tłumaczy w specjalnym komunikacie dyrektor PPN Jarosław Szymański.
Okazuje się, że to zupełnie inny gatunek niż znane dotychczas raki pręgowate i sygnałowe. Powstał w akwarystyce w wyniku mutacji. Rozmnaża się w szybkim tempie. Z jednego osobnika można otrzymać nawet kilkaset młodych, przy czym już po około 2-3 miesiącach składają one jaja. Co ciekawe, samice do rozmnażania się nie potrzebują samców. Jeden taki rak w niesamowicie krótkim czasie może doprowadzić do inwazji jeziora lub terenu błotnego. Skorupiak niszczy inne gatunki raka żyjące na naszym terenie i może przetrwać nawet w niewielkiej kałuży. Nie są w stanie go zniszczyć drapieżne gatunki ryb takie jak sum europejski, szczupak, sandacz czy okoń.
- Każde spotkanie osobnika tego gatunku na terenie parku należy zgłosić do dyrekcji, a w miarę możliwości dostarczyć go do naszego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Starym Załuczu lub Ośrodka Dydaktyczno-Administracyjnego w Urszulinie. Informacje o raku marmurkowym spoza terenu Poleskiego Parku Narodowego proszę przekazywać do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie - apeluje Szymański.
Jak rozpoznać raka marmurkowego? Ma ubarwienie przeważnie zielono-brązowe z kremowymi plamami. Nie posiada grzbietu wzdłuż środka dzioba (wklęśnięcie), końce (szczyty) szczypiec ma pomarańczowe, natomiast wewnętrzne krawędzie zamkniętych szczypiec nie przylegają do siebie szczelnie.
Napisz komentarz
Komentarze