upadek

32-latek spadł z 5 metrów na ziemię podczas przycinki drzewa, 46-latek zleciał z kilkumetrowej drabiny. Zdarzyło się to jednego dnia w przeciągu zaledwie dwóch godzin. Obaj trafili do szpitala.

Do kolejnego przykrego wypadku podczas pracy doszło w piątek (13 grudnia) przed godziną 16.00 w Hańsku. 38-letni mężczyzna podczas prac remontowych spadł z dachu z wysokości około 5 metrów.

W sobotę (7 grudnia) po godzinie 8.00 włodawscy strażacy dostali wezwanie do miejscowości Dańce w gminie Hanna. Doszło tam do przykrego wypadku.

84-latek otworzył szpitalne okno i wypadł lub skoczył z drugiego piętra na oddziale wewnętrznym w Szpitalu Powiatowym w Hrubieszowie. – On choruje na Alzheimera, przeszedł zawał serca, ma guza na płucu, jest chory na cukrzycę i inne choroby współistniejące – wyliczają członkowie rodziny staruszka. Tuż po wypadku rodzina zawiadomiła organy ścigania. – Nikt z personelu nie zawinił – zapewnia kierownictwo szpitala, a rodzina poszkodowanego złożyła skargę w sekretariacie dyrektora hrubieszowskiej lecznicy.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę (15 września) rano na jednym z chełmskich osiedli. 25-latka wypadła z balkonu na II piętrze. Na szczęście żyje, ale ponieważ miała obrażenia ciała, została przewieziona karetką pogotowia do szpitala.

Podczas Chmielaków Krasnostawskich odbywały się w weekend zapierające dech w piersiach pokazy polskiej reprezentacji paralotniarzy. Niestety, nie obyło się bez przykrego zdarzenia z udziałem paralotniarza...

W piątek, 21 czerwca, dwuosobowa motoparalotnia, którą lecieli 47-latek i kobieta w wieku 23 lat, nagle spadła na ziemię. Oboje z obrażeniami ciała trafili do szpitala.