Jeżeli średnia zarobków dla konkretnej grupy nauczycieli jest za niska w stosunku do gwarantowanej Kartą Nauczyciela, to wszyscy nauczyciele tej grupy dostają wyrównania. Władze samorządowe od lat narzekają na te przepisy, ale nie mają wyjścia. Każdego roku urzędnicy muszą policzyć, czy średnia wynagrodzeń się zgadza. Jeśli pedagog dostał za mało pieniędzy, należy mu się wyrównanie. Ratusz musi płacić.
Miasto Chełm na realizację art. 30 Karty Nauczyciela w 2020 roku wydało 2 mln 738 tys. 180 zł, z czego 2 mln 322 tys. 263 zł to wynagrodzenie brutto, a 415 tys. 917 zł to składki społeczne ZUS płacone przez pracodawcę.
Dodatku uzupełniającego za 2020 rok nie dostaną nauczyciele stażyści i kontraktowi. Nauczyciel mianowany dostanie 907,99 zł, co daje niecałe 76 zł w skali miesiąca. Najwyższą kwotę otrzymają nauczyciele dyplomowani. Będzie to 2 423,21 zł. W skali miesiąca to niecałe 202 zł.
- Wysokość jednorazowego dodatku uzupełniającego, o którym mowa w art. 30 ust. 3 KN, ustalono proporcjonalnie do okresu zatrudnienia, w którym nauczyciel pobierał wynagrodzenie, oraz osobistej stawki wynagrodzenia zasadniczego, zapewniając osiągnięcie średnich wynagrodzeń na poszczególnych stopniach awansu zawodowego - wyjaśniają urzędnicy prezydenta. - Uśredniona roczna liczba etatów nauczycieli mianowanych to 164,69, natomiast nauczycieli dyplomowanych wynosi 896,63.
Na tym nie koniec pieniędzy ekstra. Do końca marca wszyscy nauczyciele dostaną jeszcze tzw. trzynastki. Dodatkowa pensja wpłynie na konto każdego, bez względu na stopień awansu zawodowego.
Napisz komentarz
Komentarze