Aż 39 proc. Polaków uważa, że sprawca wypadku drogowego powinien być obligatoryjnie karany czasowym lub całkowitym zatrzymaniem uprawnień. W grupie zwolenników tego drastycznego rozwiązania przeważają osoby w wieku 23-35 lat, a większość z nich to kobiety oraz mieszkańcy małych miast.
Za jakimi karami są ankietowani? 19 proc. pytanych jest zdania, że sprawcy powinni tracić prawo jazdy na 6-12 miesięcy, 14 proc. opowiada się za półroczną karencją, 9 proc. za karę od 1-4 lat, zaś 8 proc., aby uprawnienia przepadały dożywotnio. Przeciwko ich cofaniu lub zawieszeniu jest 38 proc., zaś pozostali nie mają w tej kwestii zdania.
Aktualnie za spowodowanie wypadku grozi mandat oraz punkty karne, w zależności od stopnia obrażeń poszkodowanych. Jeśli wynoszą powyżej siedmiu dni lub są ofiary śmiertelne, sprawa zostaje skierowana do sądu, który decyduje nawet o karze więzienia dla sprawcy. Jeżeli obrażenia nie są poważne, a kierowca nie przyczynił się do znacznego niebezpieczeństwa na drodze, policja najczęściej nakłada mandat do 500 zł i 6 pkt karnych.
Napisz komentarz
Komentarze