Pandemiczne ograniczenia przełożyły się na słabszy ruch na drogach, a to z kolei na mniejszą liczbę zdarzeń. To główny powód, dla którego już w zeszłym roku dało się pozytywnie odczuć wysokość stawek OC. Średnia cena ubezpieczenia wyniosła 617 zł, z czego mężczyźni płacili ok. 614 zł, a kobiety 640 zł. Ta stabilna tendencja utrzymuje się do tej pory, ponieważ wciąż podróżujemy zdecydowanie mniej w porównaniu z czasami sprzed pandemii.
Jednak prognozy wydatków na auto nie wyglądają już tak różowo, chociażby ze względu na ceny paliw. Jeszcze na początku marca za litr benzyny czy oleju napędowego płaciliśmy poniżej 5 zł. Niestety z dnia na dzień ceny rosną. Eksperci zapowiadają, że w najbliższych tygodniach za oba rodzaje paliwa możemy zapłacić powyżej 5,5 zł, a bliżej wakacji nawet 6 zł i więcej...
Napisz komentarz
Komentarze