HCV to śmiertelny wirus, który prowadzi do zapalenia wątroby (WZW typu C). Nieleczone może powodować marskość wątroby oraz doprowadzać do rozwoju raka. Na Lubelszczyźnie w 2019 roku tę chorobę wykryto u 175 osób. Jedynym sposobem zapobiegania skutkom zakażenia jest jego wczesne wykrycie.
Kto powinien się zbadać?
Specjaliści twierdzą, że badania w kierunku HCV powinien zrobić każdy. Wirusowe zapalenie wątroby typu C, wywołane przez wirusa, przez lata nie daje charakterystycznych objawów. Chory może odczuwać przewlekłe zmęczenie, senność, bóle stawów, nasilające się symptomy depresji czy objawy grypopodobne, których nie identyfikuje z ciężką chorobą.
Do zakażenia HCV dochodzi w wyniku przerwania ciągłości skóry (np. skaleczenia), kiedy do organizmu osoby zdrowej dostanie się niewielka ilość krwi zakażonej, nawet niewidoczna gołym okiem. Wystarczy uświadomić sobie, że do takich sytuacji dochodzi podczas wizyty u kosmetyczki, w salonie manicure, w gabinecie stomatologicznym czy u fryzjera. Eksperci podkreślają, że każdy z nas był w sytuacji, w której mogło dojść do zakażenia. W Polsce dotyczy ono szczególnie mężczyzn pomiędzy 30 a 60 rokiem życia oraz kobiet pomiędzy 45 a 80 rokiem życia. W grupie ryzyka są też osoby, które mają podwyższoną aktywność ALT (czynnik ten wskazuje na uszkodzenie wątroby), były hospitalizowane przynajmniej trzy razy w życiu, miały przetaczaną krew lub jej preparaty przed rokiem 1992, dzieci matek zakażonych HCV oraz osoby zażywające narkotyki dożylnie, nawet incydentalnie.
Przede wszystkim świadomość
W Polsce około 150 tysięcy osób jest zakażonych HCV, z czego aż 86 procent nie jest tego świadoma. Od 2015 roku dostępne są refundowane w ramach NFZ terapie bezinterferonowe, dzięki którym choroba, uważana kiedyś za śmiertelną, stała się w pełni wyleczalna.
- Mając skuteczne leki, mamy szansę na drugie życie - bez strachu o siebie i najbliższych – uspokajają specjaliści.
Priorytetem powinno być więc wykonanie badania pod kątem obecności wirusa HCV.
- Jedynie takie odpowiedzialne postawy dają realną szansę na odnalezienie i wyleczenie chorych, a w finale wyeliminowanie HCV ze społeczeństwa - podkreśla Barbara Pepke, prezes Fundacji Gwiazda Nadziei i Lider Koalicji Hepatologicznej.
Należy pamiętać, że wczesne wykrycie wirusa HCV w organizmie to niemal 100 procent szans na wyleczenie. W Polsce dostępne jest nowoczesne leczenie, trwające najczęściej 8-12 tygodni.
Bezpłatne badanie na Lubelszczyźnie
Aby móc się wyleczyć, najpierw trzeba wiedzieć, że jest się zakażonym HCV! Można to sprawdzić, wykonując badanie anty-HCV. Polega ono na pobraniu krwi, dzięki któremu zostanie określone, czy organizm miał kontakt z wirusem. Nie jest wymagane skierowanie ani bycie na czczo. Wystarczy zgłosić się do jednego z punktów pobrań ALAB Laboratoria. Badania anty-HCV wykonać można w ponad 400 punktach pobrań na terenie całego kraju, w tym w 23 na terenie województwa lubelskiego (pełna lista na www. alablaboratoria.pl). Jeśli wynik okaże się dodatni, przeprowadzona zostanie dalsza, bezpłatna diagnostyka. Pozwoli ona na określenie, czy zakażenie HCV jest nadal aktywne.
- Dzięki takiej akcji chcemy realnie przyczynić się do eliminacji HCV w Polsce – mówi lek. med. Agata Strukow, dyrektor ds. marketingu medycznego ALAB Laboratoria.
W przypadku pozytywnego wyniku pacjent uzyska informacje na temat dalszych kroków pod adresem: [email protected] oraz dzwoniąc na numer infolinii 669 050521. Przedstawiciele Stowarzyszenia „Podwale Siedem” udzielą wszelkich dodatkowych informacji na temat diagnostyki i leczenia zakażenia wirusem HCV. Infolinia działa od poniedziałku do piątku w godzinach od 16 do 20.
HCV odpowiada za około 40 procent wszystkich przypadków raka wątroby na świecie, a w Europie za ich zdecydowaną większość. Na ten moment nie ma szczepionki, wiec najskuteczniejszym sposobem walki z nowymi zakażeniami jest diagnostyka, umożliwiająca wykrycie osób zakażonych, które po wyleczeniu przestają być źródłem zakażenia dla innych osób.
Napisz komentarz
Komentarze