Wysoka odporność na różne substancje jest więcej niż niezbędna
Skład płynów hamulcowych to jedna rzecz. Trzeba mieć świadomość, że przewody stykają się z wieloma rozmaitymi czynnikami. Olej silnikowy, olej skrzyni biegów czy drobiny pochodnych paliwa to tylko niektóre spośród nich. W warunkach rzeczywistej eksploatacji trudno też uniknąć dłuższej lub krótszej ekspozycji węży hamulcowych na promienie UV czy ozon. Dlatego materiał, z którego wyrabia się opisywane części, musi spełniać wyjątkowo rygorystyczne normy. To jest możlwe dzięki zastosowaniu odpowiednich materiałów do produkcji. I tak produkty z katalogu MiDaTech, dostępnego pod adresem https://www.midatech.pl/ wykonane są z mieszanki poliuretanowej. Natomiast obecna w niektórych modelach wewnętrzna sprężyna wzmacniająca powstaje z galwanizowanej stali oraz PCV. Według zapewnień fachowców to optymalna, a zarazem najbardziej opłacalna kombinacja.
Wysokiej jakości węże do hamulców muszą być odpowiednio elastyczne
Zarówno w niskich, jak i wysokich temperaturach. Tarcie zatrzymujące pojazd generuje dużo ciepła. Dlatego nie można dopuścić do sytuacji, w której podczas gwałtownego hamowania przewód uległby uszkodzeniu. Z kolei zimą nadmierne usztywnienie mogłoby utrudnić przepływ płynu hamulcowego – a przecież tu nie ma miejsca na jakiekolwiek oczekiwanie, aż układ zareaguje na wciśnięcie pedału przez kierowcę. Jaki zatem powinien być zakres temperatury pracy przewodów hamulcowych? Należy celować w przedział od -40 do 70 stopni Celsjusza. Tyle wystarczy do standardowych zastosowań, ekstremalne warunki eksploatacji mogą wymagać innych wartości. Trzeba jeszcze podkreślić, że temperatura otoczenia i samych węży zmienia wartości zalecanego ciśnienia roboczego i rozrywającego. Standardowo te wartości podaje się dla 20 °C. Przed zakupem przewodów do układu hamulcowego warto dokładnie przestudiować pełną specyfikację, a także zapoznać się z certyfikatami wystawionymi przez instytucje przeprowadzające testy. Takie jak TÜV.
Napisz komentarz
Komentarze