Problem ten jest znany każdemu, kto jeździ samochodem czy motocyklem. Kierowca skupia się na zjeździe z ronda i często musi nagle hamować, ponieważ na przejście nagle wchodzi pieszy. To z kolei przekłada się na korki, bo do hamowania zmuszeni są tym samym jadący z tyłu. Kwestię te nagłośnił poseł PiS Artur Szałabawka, składając interpelację do Ministerstwa Infrastruktury.
Polityk chce, aby przejścia odsunąć od zjazdów z ronda na tyle, aby kierowcy mieli dłuższy czas na reakcję i nie tracili koncentracji, kiedy na pasach znajdzie się przechodzień. Odpowiedzi doczekał się szybko. Jak się okazuje, resort pracuje nad wytycznymi, które mają dokładnie regulować projektowanie skrzyżowań drogowych. Według planowanych przepisów, przejście dla pieszych będzie mogło zostać ulokowane co najmniej 5 metrów za skrzyżowaniem.
Rozwiązanie to będzie miało jednak pewien minus, a mianowicie taki, że będzie wydane w formie zalecenia. Krótko mówiąc, zarządca dróg nie musi brać pod uwagę tych wskazówek...
Napisz komentarz
Komentarze