W minimuzeum znajdą się przedmioty związane z gorzelnictwem, szewstwem, stolarską, ciesielką, garncarstwem i wiele innych dotyczących historii regionu. Organizatorzy będą zapraszać do muzeum na warsztaty literackie, spotkania z pisarzami i miłośnikami prozy Andrzeja Pilipiuka oraz na wystawy fotografii, spotkania integracyjne i szkolenia.
W tej chwili budynek jest w stanie surowym, częściowo został już ocieplony, ale wciąż wiele pozostało do zrobienia. Dlatego w dalszym ciągu zbierane są pieniądze na jego wykończenie.
- Ceny materiałów budowlanych i robocizny poszybowały w górę. Dlatego zdecydowaliśmy z Andrzejem Pilipiukiem o tej zbiórce. Chcemy jak najszybciej wykończyć ten budynek dla Was - przekonuje Marek Farfos z Fundacji Ku Przeszłości. - Postanowiliśmy też dać darczyńcom coś wyjątkowego. Nazwiska ofiarodawców, którzy wpłacą 1000 zł, będą wywieszone na indywidualnych tabliczkach na honorowym miejscu w muzeum bimbrownictwa. Żeby każdy widział, kto wsparł dom Jakuba. Kto wpłaci 500 zł, będzie na wspólnej tablicy sponsorów w muzeum.
Aby wesprzeć budowę izby pamięci, wystarczy wejść na zrzutka.pl i odnaleźć zbiórkę zatytułowaną "Dom Jakuba Wędrowycza - muzeum bimbrownictwa".
Jakub Wędrowycz to postać fikcyjna, główny bohater serii książek Andrzeja Pilipiuka, parodiujących gatunek fantasy. Po raz pierwszy pojawił się w opublikowanym w 1996 na łamach „Feniksa” opowiadaniu Hiena. W latach 2001-2019 nakładem lubelskiego wydawnictwa Fabryka Słów ukazało się dziewięć tomów przygód Jakuba. Wędrowycz to wiejski egzorcysta, bimbrownik i kłusownik, porażający otoczenie wyglądem, zapachem i kulturą osobistą – a raczej jej brakiem. W jego postaci, jak w soczewce, skupiają się wszelkie możliwe polskie wady, przywary i stereotypy.
Napisz komentarz
Komentarze