Do chełmskiej komendy zgłosił się 58-latek, który powiadomił o kolejnym w ostatnim czasie oszustwie internetowym. Jak się okazało, jeszcze w listopadzie ubiegłego roku zadzwoniła do niego kobieta podająca się za analityka finansowego i zaproponowała inwestycję w wirtualną walutę. Mężczyzna przystał na to i przelał kilkaset złotych.
- Pod namową rozmówcy zainstalował program umożliwiający zdalną obsługę rachunku bankowego. Podał też swoje dane osobowe i dane karty bankomatowej. W ten sposób oszuści, mając dostęp do jego bankowości elektronicznej, wypłacili z rachunku blisko 100 tysięcy złotych. Zdążyli też zaciągnąć dwa kredyty, a także dokonywali innych transakcji związanych z wpływem i wypłatą środków pieniężnych - informuje komisarz Ewa Czyż, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Policjanci po raz kolejny apelują o zdrowy rozsądek oraz ostrożność przy wszelkich transakcjach internetowych. Przede wszystkim nie należy ulegać namowom obcych osób i instalować dodatkowych programów na urządzeniach, z których następuje logowanie do banku.
- Chrońmy też swoje dane osobowe i nie przekazujmy ich nieznajomym. Pamiętajmy, że pomysłowość oszustów jest nieograniczona. Stosują przeróżne metody, chcąc wyłudzić od nas pieniądze - dodaje rzeczniczka.
Czytaj także: Podwyżki ciepła dobijają mieszkańców
Napisz komentarz
Komentarze