Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą chełmskiej komendy udowodnili pracownik jednej ze stacji diagnostycznych w Chełmie „podbił” przeglądu samochodu, którego nawet nie widział.
- Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna przyjął w zamian korzyść majątkową. Zarzuty w tej sprawie usłyszał również 29-letni mieszkaniec gminy Dorohusk i 51-letni obywatel Ukrainy, którzy za naruszenie przepisów prawa wręczyli mu pieniądze - informuje komisarz Ewa Czyż, oficer prasowa komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Wszyscy trzej zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie przedstawiono im zarzuty. Wobec diagnosty i 29-latka zastosowano dozór policji. Obywatel Ukrainy opuścił areszt za poręczeniem majątkowym. Przestępstwo korupcji zagrożone jest karą do lat 10 więzienia.
Czytaj także: Wypadek autokaru koło Piask, byli tam nasi strażacy
Napisz komentarz
Komentarze