Mimo że ogłoszony w styczniu konkurs na "udzielanie świadczeń medycznych" na chirurgii udało się rozstrzygnąć, oddział nie pracuje. Szpital tymczasem ogłasza kolejny "na pełnienie funkcji kierownika oddziału: oraz "na udzielanie świadczeń zdrowotnych przez lekarza specjalistę w dziedzinie chirurgii ogólnej". Termin nadsyłania zgłoszeń upływa w walentynki, 14 lutego.
- Poprzedni konkurs udało się rozstrzygnąć, ale tylko częściowo, na niektóre zakresy świadczeń medycznych. Wpłynęło siedem ofert. Cały czas trwają też negocjacje z lekarzami dotyczące wynagrodzenia - wyjaśnia dyrektor szpitala Teresa Szpilewicz. I dodaje: - Potrzeba nam więcej lekarzy.
Od stycznia na oddziale chirurgicznym we Włodawie leczeni są pacjenci internistyczni. Obecnie pod opieką specjalistów z interny jest dziesięć osób. Chorzy to nie tylko mieszkańcy powiatu włodawskiego.
- Ponieważ mamy piątą falę Covid-19, istnieje potrzeba zabezpieczenia łóżek pacjentom internistycznym niecovidowym, także z powiatów sąsiadujących - tłumaczy Szpilewicz.
Jeśli placówce uda się znaleźć lekarza, który zgodzi się pokierować chirurgią, oddział wznowi działalność 1 marca.
Przypominamy, że włodawski SPZOZ (podobnie jak inne szpitale w regionie) od dawna zmaga się z brakami kadrowymi. Obecnie szpital ma obsadzonych około 47 etatów lekarskich. Placówka oferuje specjalistom umowy o pracę, zlecenie lub kontrakt.
Czytaj także: Chirurdzy chcą więcej zarabiać
Napisz komentarz
Komentarze