Dotyczy pięciu mężczyzn, którym prokurator zarzucił dokonanie szeregu włamań na terenie Biłgoraja, Chełma, Przemyśla, Jarosławia, Rzeszowa i Legnicy w okresie od maja 2014 r. do maja 2016 r.
Sposób działania sprawców był zawsze taki sam, pomimo że w akcjach brały udział różne osoby. Sprawcy wybierali na ogół mieszkania w blokach, poza swoim miejscem zamieszkania (Lublin, Warszawa). Namierzali lokal i rozpoczynali jego obserwację. Następnie po wejściu na klatkę schodową, przykładając ucho do drzwi wejściowych, nasłuchiwali, czy domownicy są wewnątrz.
- Upewniwszy się, że mieszkanie jest puste, za pomocą np. śrubokrętów wyłamywali wkładki zamka lub zamków podklamkowych i wchodzili do mieszkania. Z jego wnętrza zabierali na ogół pieniądze w różnych walutach, wartościowe przedmioty w postaci np. biżuterii czy sprzętu audiowizualnego i elektronicznego, jak też i inne rzeczy, często niewielkiej wartości - informuje Bartosz Wójcik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. - W kilku przypadkach etap przestępstwa zakończył się na usiłowaniu, którego powodem były np. dodatkowe zabezpieczenia drzwi niepozwalające dostać się do wnętrza mieszkania, brak przedmiotów pozostających w zainteresowaniu sprawców lub spłoszenie przez innych mieszkańców.
Zobacz też: Egzamin na podwójnych gazie
Charakterystyczny sposób działania sprawców pozwolił na ustalenie ich tożsamości. Umożliwiły to opinie biegłych z zakresu głównie daktyloskopii i mechanoskopii, będące wynikiem badania śladów pozostawionych na miejscu przestępstw.
- Biegli z zakresu daktyloskopii Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego w Warszawie skupili się na badaniu śladów małżowin usznych, których odciski sprawcy pozostawiali na drzwiach wejściowych mieszkań. W wyniku badań porównawczych ze śladami takich małżowin pobranych od typowanych sprawców formułowano wnioski o zgodności śladów z miejsc zdarzenia z materiałem porównawczym - informuje prokurator.
W ten sposób możliwe zostało przypisanie sprawcom w sumie 24 czynów. Piotrowi P., Danielowi M. i Sebastianowi P. prokurator zarzucił popełnienie wspólnie i w porozumieniu 6 czynów, przy czym jeden dotyczył działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a 5 – kradzieży z włamaniem 9 maja 2016 r. do pięciu mieszkań na terenie Przemyśla, Jarosławia i Biłgoraja.
Piotrowi P. zarzucono dodatkowo popełnienie kolejnych 15 czynów polegających na kradzieżach z włamaniem do mieszkań w Chełmie i Biłgoraju w latach 2014-2015. Kolejnego czynu dopuścił się w 2014 r. w Rzeszowie razem z innym podejrzanym – Janem G., a następnego – w 2016 r. w Legnicy razem z Dawidem W. Temu zarzucono ponadto posiadanie w chwili czynu 4,99 grama substancji psychotropowej (art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii).
Piotr P., Daniel M. i Sebastian P. przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli również wyjaśnienia na temat innych zdarzeń, o których sprawstwie organy ścigania nie miały wiedzy. Wyjaśnienia te były podstawą do uzupełnienia zarzutów wobec Piotra P. Prokurator uzgodnił z tymi trzema podejrzanymi wnioski o dobrowolne poddanie się karze z zastosowaniem nadzwyczajnego złagodzenia kary - pozbawienie wolności z warunkowym zawieszeniem.
Dawid W. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu dwóch czynów, natomiast Jan G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanemu mu, jednego czynu. Postępowanie w zakresie 11 innych włamań zostało przez prokuratora umorzone, z opinii biegłych wynikało bowiem niezbicie, że dokonał ich Dominik K., który w lipcu 2015 r. zginął w wypadku samochodowym.
Łączna kwota utraconego i nieodzyskanego w wyniku wszystkich opisanych kradzieży z włamaniem mienia wynosi nie mniej niż 94 171 zł.
Napisz komentarz
Komentarze