Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Uratowali koziołka z bagnistej pułapki. Był wyziębiony i wycieńczony [ZDJĘCIA]

Dzikie zwierzę weszło do osuszonego stawu i po kilkudziesięciu metrach zaczęło brodzić w błocie. Z pomocą przyszli niezawodni strażacy z Krzywego i Krasnegostawu.
Uratowali koziołka z bagnistej pułapki. Był wyziębiony i wycieńczony [ZDJĘCIA]

Autor: Fot. OSP Krzywe

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek w Żulinie. Przy użyciu przekładanych na przemian desek, udało się zrobić prowizoryczne dojście do zwierzęcia.  Zwierzę uwolnił jeden ze strażaków, który był zabezpieczony linką asekuracyjną. Wycieńczony, wyziębiony i odwodniony koziołek został wyciągnięty na brzeg i przeniesiony w bezpieczne miejsce. Strażacy zmyli również z niego błoto.

- Wielkie podziękowania za odwagę i empatię należą się strażakom z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzywem za wyciągnięcie z bagna koziołka w Żulinie. Panowie wielokrotnie pomagali zwierzętom i podejmowali się bardzo ryzykownych akcji ratunkowych - informuje Żaneta Stręfner z Urzędu Gminy w Łopienniku Górnym, która służbowo zajmuje się sprawami zwierząt.

Podziękowania składa również Agnieszce Cichosz z lecznicy weterynaryjnej Advet za przygotowanie zwierzęcia do transportu, Bartłomiejowi Weremko za poświęcenie wolnego czasu i przewiezienie go do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach, Lenie Grusieckiej z tej placówki za przyjęcie i opiekę nad koziołkiem oraz wszystkim innym, którzy czynnie starali się pomóc: sekretarz gminy Monice Zaj, państwu Grzela z Żulina oraz Pawłowi Stręfnerowi.

Czytaj także: Wypych odchodzi do Rudnika. Sekretarz zostanie kierownikiem



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama