Do zdarzenia doszło w miniony wtorek w Żulinie. Przy użyciu przekładanych na przemian desek, udało się zrobić prowizoryczne dojście do zwierzęcia. Zwierzę uwolnił jeden ze strażaków, który był zabezpieczony linką asekuracyjną. Wycieńczony, wyziębiony i odwodniony koziołek został wyciągnięty na brzeg i przeniesiony w bezpieczne miejsce. Strażacy zmyli również z niego błoto.
- Wielkie podziękowania za odwagę i empatię należą się strażakom z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzywem za wyciągnięcie z bagna koziołka w Żulinie. Panowie wielokrotnie pomagali zwierzętom i podejmowali się bardzo ryzykownych akcji ratunkowych - informuje Żaneta Stręfner z Urzędu Gminy w Łopienniku Górnym, która służbowo zajmuje się sprawami zwierząt.
Podziękowania składa również Agnieszce Cichosz z lecznicy weterynaryjnej Advet za przygotowanie zwierzęcia do transportu, Bartłomiejowi Weremko za poświęcenie wolnego czasu i przewiezienie go do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach, Lenie Grusieckiej z tej placówki za przyjęcie i opiekę nad koziołkiem oraz wszystkim innym, którzy czynnie starali się pomóc: sekretarz gminy Monice Zaj, państwu Grzela z Żulina oraz Pawłowi Stręfnerowi.
Napisz komentarz
Komentarze