Być może raczył się procentami dzień wcześniej i jeszcze z rana mu nie wyparowały, bo nie wydmuchał zbyt dużo – niecałe 0,4 promila. Był jednak w tzw. stanie wskazującym na spożycie alkoholu i nie powinien siadać za kółkiem.
Tymczasem 46-latek nie tylko przyjechał do pracy własnym autem, ale na dodatek miał zamiar kierować miejskim autobusem, narażając nie tylko siebie, ale też innych uczestników ruchu i pasażerów. Na szczęście, niepokojącą woń wyczuł od niego dyspozytor i zawiadomił przełożonych. Wezwano policjantów, którzy sprawdzili, czy podejrzenia są słuszne.
Przez bezmyślność kierowca stracił prawo jazdy, a być może i pracę. Czekamy na komentarz władz CLA w tej sprawie.
Warto wiedzieć
Jeśli stężenie alkoholu we krwi zawiera się między 0,2 i 0,5 promila (bądź od 0,1 do 0,25 mg w 1 dm wydychanego powietrza), to jest to stan po spożyciu alkoholu. Zgodnie z art. 87 Kodeksu wykroczeń (k.w.), za prowadzenie pojazdu mechanicznego po spożyciu alkoholu bądź środków o podobnym działaniu, grozi:
grzywna nie niższa niż 2500 zł (maksymalna to 30 tys. zł) lub areszt do 30 dni;
zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat;
10 punktów karnych (od 17 września 2022 roku będzie to 15 punktów).
Czytaj także:
- Chełm. Do drzwi naszych mieszkań może zapukać fałszywy gazownik. Jest grzeczny, przystojny, ma teczkę i ładnie pachniał
- Trwają prace remontowe w parku miejskim. Rewitalizacja będzie prowadzona etapowo [SONDA+ZDJĘCIA]
- "630. rocznica urodzin miasta Chełm". Wystawa w Chełmskiej Bibliotece Publicznej
- Chełm. Ronda już nie będą bezimienne. Dostaną tablice z nazwami patronów
Napisz komentarz
Komentarze