- To pierwszy medal dla naszego klubu w największej imprezie młodzieżowej w Polsce – cieszy się Wojciech Miszczuk, prezes Tempa, a jednocześnie trener obydwu zawodników.
Finał Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w siatkówce plażowej rozegrano w dniach 17-19 lipca w Warszawie. W zmaganiach uczestniczyło 16 najlepszych drużyn z całego kraju. Zawodnicy walczyli systemem brazylijskim. Para reprezentująca Uczniowski Klub Sportowy Tempo Chełm, dzięki wygranym półfinałom, jako jedna z czterech ekip została rozstawiona.
- Łącznie rozegraliśmy pięć pojedynków. We wtorek wygraliśmy trzy mecze, natomiast w środę odnieśliśmy zwycięstwo w spotkaniu półfinałowym i finałowym. Warto podkreślić, że w całym turnieju moi podopieczni stracili tylko jednego seta – relacjonuje Miszczuk.
Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Mikołaj Miszczuk, nota bene syn trenera Wojciecha, został MVP warszawskiego turnieju.
- Jestem oczywiście dumny z osiągnięcia syna. Cieszę się z jego indywidualnego sukcesu tak samo, jak ze złotych medali. To pierwsze krążki w historii naszego klubu zdobyte na tej imprezie – mówi Miszczuk. - Ostatnie medale (brązowe) na OOM w siatkówce plażowej mężczyzn, reprezentanci Lubelszczyzny (zawodnicy Avii Świdnik) zdobyli 15 lat temu – dodaje.
Dzięki dobrym występom Mikołaj Miszczuk zwrócił na siebie uwagę trenerów innych polskich klubów. Jak udało się nam dowiedzieć, zawodnikiem interesuje się m.in. Szkoła Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Spale.
W dniach 24-26 lipca Mikołaj Miszczuk i Konrad Stokłosiński staną przed szansą na zdobycie kolejnego medalu. W Sulejowie rozegrany zostanie bowiem finałowy turniej w kategorii juniorów.
- Tym razem o medal będzie ciężko, bo Mikołaj i Konrad zagrają w starszej kategorii. Już ich zwycięstwo w turnieju półfinałowym w Połańcu jest sporym sukcesem, a zarazem nie lada sensacją – podkreśla Miszczuk.
Napisz komentarz
Komentarze