Jak miał tłumaczyć pomysłodawca takiego rozwiązania, jest to konieczne, ponieważ przepisy i ustawy ciągle się zmieniają. Ta informacja szybko pojawiła się na portalach informacyjnych i wzbudziła spore poruszenie wśród kierowców oraz instruktorów.
O to, czy jest wiarygodna, zapytaliśmy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Chełmie. Dyrektor uspokaja, że ta nieprawdziwa informacja pojawiła się zaraz po tym, jak egzaminator lubelskiego WORD został członkiem komisji zajmującej się ustawą o szkoleniu i egzaminowaniu kierowców.
- W ustawie został zmieniony zapis i teraz testy teoretyczne, zdane przez kandydata na kierowcę, będą ważne tylko przez rok - tłumaczy Sławomir Niepogoda, dyrektor chełmskiego WORD. - W ciągu tego roku kandydat będzie mógł więc podchodzić do egzaminu praktycznego. Ta zmiana jest spowodowana tym, że niektóre osoby przez długi czas, nawet przez kilka lat, odkładały egzamin. W ten sposób będą miały niejako wymuszony maksymalny czas na podejście do egzaminu praktycznego po zdaniu teorii.
Jak dodaje Sławomir Niepogoda informacja, która pojawiła się w sieci, nie mogła być wiarygodna, ponieważ nie ma podstaw, aby karać kierowców, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami i nie popełniają wykroczeń.
Zapytani przez nas kierowcy zgadzają się jednak z tym, że bezpieczeństwo na drogach należałoby poprawić w racjonalny i skuteczny sposób. Jakie są ich pomysły?
Grzegorz: Rutyna jest największym wrogiem kierowców i to na jej zwalczaniu trzeba się skupić, jeśli ma być bezpieczniej. Szczególnie że przepisy się ciągle zmieniają i trzeba przyswajać sobie nową wiedzę. A teoria powinna iść zawsze w parze z praktyką.
Adrian: Teraz nie jest jak kiedyś, że prawo jazdy można było zdać "po znajomości". Obecnie każdy musi zdać teorię, żeby móc ją wykorzystywać w praktyce. Dlatego uważam, że kierowcy powinni aktualizować swoje wiadomości i umiejętności, dopasowując je do zmieniających się przepisów. To sprawiłoby, że zwiększy się bezpieczeństwo.
Marcin: Na poprawę bezpieczeństwa na drogach widzę tylko jeden sposób - więcej praktyki. Im więcej się jeździ, tym więcej umiejętności się nabywa. Szkoły jazdy powinny uczyć różnych zachowań na drodze, a nie tylko standardowej jazdy. Wtedy młodzi kierowcy byliby przygotowani na każdą ewentualność. Szczególnie na wymuszanie pierwszeństwa na rondach, co w Chełmie nie jest rzadkością.
Napisz komentarz
Komentarze