W sobotę (20 sierpnia) strażacy zostali wezwani do Okop w gminie Dorohusk. Gdy przybyli na miejsce zdarzenia, okazało się, że auto osobowe stoczyło się do stawu. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że wewnątrz pojazdu nikogo nie było.
- Strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodnego z Lublina zeszli pod wodę, zamontowali linę holowniczą do haka pojazdu, a następnie przy pomocy wyciągarki samochodowej wydobyto pojazd z wody – mówi bryg. Wojciech Chudoba, zastępca komendanta Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie. - Całe szczęście w tym zdarzeniu nie było osób poszkodowanych.
Chelmscy policjanci prowadza w tej sprawie postępowanie w kierunku wykroczenia.
Z kolei w niedzielę (21 sierpnia) tuż po godzinie 7 do stanowiska kierowania wpłynęła informacja o zdarzeniu drogowym w Raciborowicach w gminie Białopole. Okazało się, że pojazd marki Audi leży na dachu poza jezdnią. W aucie znajdowała się jedna osoba poszkodowana. Strażacy przy pomocy narzędzi hydraulicznych uwolnili ją, a następnie ewakuowali i przekazali pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego z Chełma.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 22-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego stracił panowanie nad audi na jednym z zakrętów. Auto wylądowało do góry kołami w rowie. Poszkodowaną pasażerką była 23-letnia mieszkanka Lublina, która została przewieziona karetką do szpitala - informuje st. sierż. Angelika Głąb-Kunysz z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Czytaj także:
- Chełm. 27-latek okradł ojca. Zwinął łupy na 20 tys. zł
- Miał 164 km/h w zabudowanym. Dostał 2500 zł mandatu i stracił prawo jazdy
- Gm. Łopiennik Górny. Wypadek na polu. 26-latek przesuwał kijem zioła w Bizonie...
- Chełm. Seniorki ofiarami bezwzględnych złodziei. Jedna trafiła do szpitala
Napisz komentarz
Komentarze