- Miłośników historii jest naprawdę wielu. Gościliśmy około 50 osób, które czynnie brały udział w poszukiwaniach detektorami metalu. W ciągu dwóch dni udało się znaleźć około 150 przedmiotów o szczególnej wartości historycznej. Wśród nich są kule muszkietowe pochodzące z okresu powstania styczniowego. Pozostałe elementy są z czasów pierwszej wojny światowej, podczas której od strony Krasnegostawu przeprowadzony został jeden z ostrzałów artyleryjskich - mówi Mateusz Paśnik ze stowarzyszenia Wschód.
Organizatorzy cieszą się, że w jakimś stopniu udało się potwierdzić przekazy historyczne o potyczce na tak zwanym Michalcu, czyli części wsi Wielkopole. Efekty prac są na tyle zadowalające, że najprawdopodobniej będą kontynuowane w przyszłym roku. Być może uda się wówczas poszerzyć obszar poszukiwań i jeszcze dokładniej przeszukać miejsca tegorocznych badań terenowych.
Podczas prac polowych i odwracania warstw gleby za pomocą pługów, znajdujące się w ziemi przedmioty być może zostaną przemieszczone na mniejszą głębokość niż obecnie. Dzięki temu będzie można je łatwiej znaleźć. W zależności od wielkości i ułożenia artefaktu wykrywacze metali potrafią namierzyć coś, co jest zakopane do 30 centymetrów.
Grupy poszukiwawcze, oprócz ołowianych kul z czasów powstania styczniowego, znalazły wiele monet i elementów drobnej biżuterii. Były też klamerki od pasków, a nawet gwizdek z czasów pierwszej wojny. Nazbierali też sporo pozostałości po rozerwanych pociskach artyleryjskich.
Wydarzeniu towarzyszył piknik rodzinny. Były gry i zabawy dla dzieci i młodzieży, a także śpiewanie pieśni patriotycznych. Miłośnicy historii udostępnili na wystawę przedmioty z prywatnych kolekcji.
Czytaj także:
- Krasnystaw. Kończą budowę ZOL, szukają kierownika zakładu
- Gm. Gorzków. Samochód wygiął się na drzewie. Kierowca cudem przeżył... [ZDJĘCIA]
- Trzy czwarte absolwentów podstawówek z tego powiatu wybrało ich licea i technika
- Wieża ariańska odsłania kolejne tajemnice. Co odkryli archeolodzy?
Napisz komentarz
Komentarze